Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że od chwili debiutu danego urządzenia do jego wejścia na polski rynek mija zwykle od kilku do kilkunastu tygodni. Tak jest z większością nowości i nie inaczej stało się z Doogee T6. Oficjalnie zadebiutował on 15 grudnia, jednak dopiero teraz trafił do sprzedaży w Polsce.
Smartfon został wyceniony na 659 złotych. Wydaje się to odpowiednią ceną za zestaw parametrów, jaki w zamian otrzymuje użytkownik. Oczywiście nie jest on porażający – za tę cenę nie można jednak oczekiwać tzw. fajerwerków, ale mimo wszystko na liście komponentów znalazło się kilka mocnych punktów, które mogą przekonac do zakupu potencjalnego klienta.
Specyfikacja Doogee T6:
- 5,5-calowy, pokryty szkłem Gorilla Glass 3. gen., wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD (720×1280),
- czterordzeniowy procesor MediaTek MT6735P,
- układ graficzny Mali-T720,
- 2 GB RAM,
- 16 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD,
- aparat główny 8 Mpix (Sony IMX219) z funkcją interpolacji zdjęć do 13 Mpix,
- kamerka 2 Mpix na przodzie, również z opcją interpolacji fotografii do 5 Mpix,
- Wi-Fi 802.11 b/g/n,
- Bluetooth 4.0,
- GPS z A-GPS,
- LTE,
- Dual SIM (hybrydowy, czyli 2 x SIM lub 1 x SIM + 1 x microSD),
- akumulator o pojemności 6250 mAh,
- microUSB z OTG,
- system operacyjny Android 5.1 Lollipop,
- wymiary: 153,8x77x9,9.
Doogee T6 dostępny jest tylko w jednej, czarnej wersji kolorystycznej.
Źródło: Doogee