Do tej pory Google sprzedało już 2,1 miliona Pixeli

Pixele traktujemy w Polsce raczej jako ciekawostkę, choć w ostatnim czasie ich ściągnięcie do Polski stało się odrobinę łatwiejsze. Tak czy siak, nasza piękna ojczyzna nie jest ich rynkiem docelowym. Ale mimo że smartfony dostępne są oficjalnie w zaledwie kilku krajach, kupiło je już 2,1 miliona osób.

Oczywiście przy założeniu, że stosujemy tu przelicznik 1:1, czyli na jednego klienta przypada jeden egzemplarz. Mniejsza z tym. Najważniejsze jest to, że Google udało się przez pół roku sprzedać 2,1 miliony sztuk. Być może nie jest to oszałamiająca liczba, ale za to całkiem przyzwoita, jak na nowego gracza.

Wiem, zaraz podniesie się larum, że jaki z Google „nowy gracz”, skoro od wielu lat z powodzeniem działał na rynku smartfonów ze swoimi Nexusami. To fakt i nie da się go zanegować. Jednak Pixele to całkowicie nowe otwarcie w historii firmy – urządzenia są pozycjonowane jako „najbardziej premium wśród premium” i rywalizują bezpośrednio z iPhone’ami oraz flagowcami Samsunga z serii Galaxy S. Choć trzeba zaznaczyć, że z tymi ostatnimi już w mniejszym stopniu, ponieważ ich głównym rynkiem docelowym są Stany Zjednoczone – a tam rządzi Apple. Do tego więcej analogii znajdziemy w porównaniu z iPhone’ami i mam tu na myśli nie tylko kwestie wizualne i hardware’owe, ale również marketingowe i ogólny schemat działania.

Produkcją Pixel i Pixel XL zajmuje się HTC. Tajwański koncern odpowiedzialny będzie również za drugą generację smartfonów. Za trzecią z kolei już niekoniecznie, ponieważ spekuluje się, że Google ponownie podejmie współpracę z LG. Jeżeli Koreańczykom uda się przejąć zlecenie, mogą mieć pełne ręce roboty – szacuje się bowiem, że sprzedaż trzeciej odsłony Pixeli osiągnie poziom 5 milionów egzemplarzy.

Google Pixel i Google Pixel XL – specyfikacja

Źródło: DigiTimes