smartfon Razer Phone smartphone
Razer Phone (fot. Razer)

Czy brak złącza słuchawkowego we flagowcach nadal Cię boli? Twórca Razer Phone się tłumaczy

Rok 2017 to bez wątpienia rok dwóch smartfonowych trendów: montowania dużych ekranów o proporcjach 18:9 oraz usuwania gniazda słuchawkowego. Choć podobno od używania przejściówki z wtyczki mini jack na USB-C się nie umiera, sporo osób zainteresowanych jest tym, jak poszczególni producenci tłumaczą decyzję o pozbyciu się gniazda audio jack z telefonów. Razer przedstawia swój punkt widzenia.

Cóż, argument o wodoodporności odpada, bo pierwszy smartfon Razera wodoodporny nie jest. Zatem dlaczego? Dlaczego usunięto złącze słuchawkowe z Razer Phone? Dyrektor firmy postanowił się wypowiedzieć w sprawie, która wielokrotnie była przywoływana przez fanów marki.

Krótko mówiąc, Min-Liang Tan wskazuje, że dzięki decyzji o niewyposażaniu Razer Phone’a w złącze słuchawkowe, konstruktorzy smartfonu zyskali więcej miejsca na akumulator. W ten sposób zyskał on dodatkowe 500 mAh pojemności. Brzmi sensownie, biorąc pod uwagę. że flagowiec Razera ma podzespoły, które rzeczywiście mogą wymagać sporych zapasów energii – wyświetlacz QHD (1440 x 2560 pikseli) pracujący w częstotliwości odświeżania 120 Hz oraz procesor Snapdragon 835 potrafią zassać sporo bateryjnego soczku. Razer Phone nie ma więc audio jacka, za to ma baterię 4000 mAh.

Szef Razera mówi też, że dodając do zestawu 24-bitowy przetwornik audio DAC (w adapterze mini jack-USB-c), zadbał, by urządzenie przesyłało dźwięk najwyższej jakości. Zatem audiofile nie powinni być pokrzywdzeni, przynajmniej nie ci ortodoksyjni.

Czy wytłumaczenie dyrektora Razera wydaje się Wam sensowne? A może dodatkowe 500 mAh i DAC to trochę za mało, żeby uleczyć ból po stracie audio jacka? Co myślicie?

https://www.tabletowo.pl/2017/11/04/dla-kogo-jest-razer-phone/

 

źródło: Min-Liang Tan przez PhoneArena