Nareszcie sensowne miejsce – w Moto E5 czytnik linii papilarnych znajdzie się w logo Motoroli

Gama smartfonów z serii Moto E jest najbardziej budżetową ze wszystkich urządzeń oferowanych przez Motorolę. Do tej pory nie wyróżniały się one absolutnie niczym szczególnym, jednak producent najwyraźniej postanowił w nowym modelu przerzucić czytnik linii papilarnych na plecki telefonu i umieści go w najbardziej naturalnym miejscu, w jakim tylko może – w logo Moto.

Co prawda nie można mieć co do tego 100-procentowej pewności, bo dysponujemy tylko jednym zdjęciem Moto E5, ale bardzo bym sobie życzył, żeby Motorola poszła w tę stronę. Czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy, wmontowany w nieco wklęsłe logo Moto – na to czekałem, odkąd wziąłem do ręki Nexusa 6, którego wykonała właśnie Motorola. Podczas trzymania tego telefonu, palec wędrował we wgłębienie niemal intuicyjnie, więc to, że nie było tam skanera linii papilarnych, uważałem za niedociągnięcie.

I nie tylko ja miałem takie wrażenie – fora internetowe swego czasu były pełne próśb fanów marki, żeby firma w końcu zrobiła z logo Motoroli miejsce, w którym będzie dało się skanować palec. Od lat plecki Motek są tak domyślnym miejscem na takie rozwiązanie, jakie tylko może być. Aż dziwne, że inżynierom marki zeszło tyle czasu z przyznaniem, że to naprawdę dobry pomysł.

Tam, w znaczku Motoroli było idealne miejsce na czytnik linii papilarnych

Wygląda na to, że Moto E5 nie zyska dzięki takiemu rozwiązaniu większego ekranu – miejsce pod wyświetlaczem będzie teraz straszyć niewykorzystaną przestrzenią jeszcze bardziej niż wcześniej. Serwis źródłowy sugeruje, że Motorola może zaprezentować nowego budżetowca 3 kwietnia – czyli dnia, na który ustawiony jest zegar w grafice poglądowej. Nie trzymałbym się kurczowo tego pomysłu, gdyż termin premiery może być całkiem inny. Moto E4 pokazano na przykład w czerwcu zeszłego roku.

Dla mnie najważniejszy jest czytnik linii papilarnych w logo Motoroli. Nareszcie zawitał do domu.

 

źródło: mysmartprice przez AndroidAuthority