Lenovo przez jakiś czas skupiało się przede wszystkim na rynku laptopów. Jednak w 2015 roku firma zaczęła poważniej traktować smartfony, stąd na rodzimym rynku tego producenta zaczęły pojawiać się pierwsze urządzenia z logo utworzonej przez Lenovo marki ZUK. Nie udało się jej utrzymać na powierzchni, ale ostatnie doniesienia każą sądzić, że ZUK może niebawem wrócić do Chin w sławie i chwale.
ZUK-ów było kilka. Dokładnie: cztery. Trudno się więc spodziewać świetnych wyników sprzedażowych marki, która istniała na rynku niewiele ponad dwa lata. Nie zdążyła się zbyt głęboko zagnieździć w świadomości konsumentów, choć ci bardziej zorientowani z zainteresowaniem obserwowali rozwój firmy, która wśród tych paru modeli smartfonów miała pozycje godne uwagi.
Jednak w porównaniu do innych producentów, wyniki ZUK-a były słabe. Dość powiedzieć, że w trzecim kwartale 2017 roku strata Lenovo w branży smartfonów na chińskim rynku sięgnęła 261 milionów dolarów. Podejmowano różne próby rozruszania podmarki komputerowego giganta, ale bezskutecznie. W końcu, w wyniku zmian kadrowych, padła decycja o zaprzestaniu wydawania smartfonów ZUK. Ostatnim modelem pozostał zaprezentowany w grudniu 2016 roku ZUK Edge.
Pojawiło się jednak światełko w tunelu. W Lenovo znów dokonano roszad stanowiskowych i wiceszef firmy, Chang Cheng, trafi teraz Mobile Business Group i będzie odpowiadał za organizację, badania i rozwój produktów Lenovo i Motoroli w Chinach. Ponadto będzie nadzorować pracę nad oprogramowaniem mobilnym i rozwojem ekosystemu.
Interesujące jest to, że pomimo zaprzestania produkcji smartfonów ZUK, soft dla tych urządzeń jest nadal rozwijany. Niektórzy widzą w tym świadectwo tego, że Lenovo ZUK Z3 ujrzy światło dzienne w tym roku. Swego czasu sam Chang Cheng podsycał nastrój oczekiwania na ten model. Trudno stwierdzić, czy jego przeniesienie do działu mobilnego oznacza dla ZUK-a zmartwychwstanie. Do przekazania takiej pewnej informacji potrzebowalibyśmy oficjalnego stanowiska Lenovo.
Gdyby jednak ZUK rzeczywiście wrócił do projektowania smartfonów, moglibyśmy się spodziewać kolejnego, całkiem udanego urządzenia. W końcu model Edge wyglądał całkiem nieźle.
źródło: Gizchina
