Koniec Inboxa już blisko. Na szczęście, sporo jego funkcji przejmie Gmail

Google już w zeszłym roku zapowiedział, że zamierza uśmiercić Inboxa, czyli ciekawą usługę poczty elektronicznej, która w dużej mierze bazowała na przypomnieniach i uznaniowości priorytetów w korespondencji. Data wygaszenia aplikacji zbliża się wielkimi krokami. Na szczęście wiele wskazuje na to, że sporo funkcji uda się ocalić od zapomnienia i znajdą one swoje miejsce w Gmailu.

Nowe informacje w sprawie wyciekły za sprawą Reddita, gdzie pojawił się zrzut ekranu Gmaila z nowymi funkcjami. Jak zobaczycie w poniższej grafice, widać tam dość dobrze moduł przypomnień o wysyłce maili, który w swoich czasach był jedną z flagowych nowości, jakie oferował Inbox. W chwili obecnej nie jest jeszcze wiadome, czy owe przypomnienia będą pochodzić z Google Tasks czy będą w jakiś sposób powiązane z Asystentem Google.

Wprawne oko wyłapie też możliwość wyświetlania tylko tych elementów korespondencji, które zostaną przypięte przez użytkownika. Kolejną nowością ma być dodanie funkcji „Oznacz jako przeczytane”. To użyteczne rozwiązanie. Zwłaszcza, gdy przez Wasze skrzynki wędruje naprawdę sporo korespondencji, a nie lubicie mieć na koncie wiadomości, które są zaznaczone charakterystyczną, grubszą czcionką, co sugeruje, aby w nie kliknąć i zapoznać się z ich treścią.

Fot za: 9to5Google

Według użytkownika, który wrzucił grafikę na Reddita, projekt nie jest jeszcze w zbyt zaawansowanej fazie. Został on określony raczej jako rozwojowy, w którym jest naprawdę dużo do zrobienia. Pojawiło się też domniemanie, wedle którego prezentowana grafika to zaledwie jedna z kilku linii rozwoju, którą obecnie testuje ekipa odpowiedzialna za Gmaila. Pozostaje mieć nadzieję, że pracownicy firmy z Mountain View zdążą przygotować wszystkie narzędzia przed planowanym wyłączeniem Inboxa. Ostatecznie, rynek nie znosi próżni.

źródło: 9to5Google, Reddit