Zawsze uśmiecham się pod nosem, kiedy patrzę na kolejną podróbę smartfona znanego producenta. A jest ich na rynku całe mnóstwo. Teraz rozpoczęto przedsprzedaż Cubot Magic, który jest „kopią” Honora Magic. Jeżeli ktoś chce, może go kupić za jedyne 400 złotych. Ale czy warto w ogóle zawracać sobie nim głowę?
Nawet nie będę próbował porównywać Cubota Magic do Honora Magic, ponieważ wiadomo, że pierwowzór „zmasakruje” swojego klona. Oba smartfony podobne są do siebie tylko wizualnie, chociaż nie są identyczne. Z drugiej strony, za 400 złotych klient otrzymuje nie tylko ładnie wyglądający, ale i też całkiem nieźle wyposażony – jak na swoją cenę – sprzęt.
Cubot Magic ma bowiem 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD (720×1280 pikseli; 294 ppi), czterordzeniowy (4 x ARM Cortex-A53) procesor MediaTek MT6737 1,3 GHz z układem graficznym Mali-T720 MP2, 3 GB RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128 GB, a do tego podwójny aparat główny 13 Mpix + 2 Mpix i kamerkę 5 Mpix na przodzie.
Łączność w Cubot Magic zapewniają moduły: Bluetooth 4.0, jednozakresowe Wi-Fi 802.11 b/g/n 2,4 GHz, LTE (z obsługą pasma B20 800 MHz) i GPS oraz złącza: słuchawkowe 3,5 mm i microUSB. Nie zabrakło także Dual SIM (2 x microSIM; niehybrydowy), ale czytnika linii papilarnych i żyroskopu już niestety tak. Smartfon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 7.0 Nougat i zasilany jest przez wymienny akumulator o pojemności 2600 mAh.
Jak widać, pod względem specyfikacji Cubot Magic wcale nie wypada najgorzej, chociaż mnie osobiście najbardziej brakuje czytnika linii papilarnych i może nieco większej baterii. Reszta – jak na cenę – jest do zaakceptowania. Gdyby ktoś był zainteresowany, przedsprzedaż potrwa do 14 sierpnia. Można wybierać pomiędzy dwoma wersjami kolorystycznymi: czarno-szarą i czarno-Rose Gold.
Źródło: GearBest
