Co powstanie z połączenia 20 mężczyzn, 20 iPhone’ów i jednej Chinki? Odpowiedzią… dom

Mówi się, że każdy mężczyzna w życiu musi zrobić trzy rzeczy – zbudować dom, spłodzić syna i posadzić drzewo. Skupmy się na tym pierwszym. Wybudowanie swoich własnych czterech ścian to dosyć duże i drogie przedsięwzięcie. A co jeżeli takie zadanie stoi przed niezbyt zamożną kobietą, mieszkającą w Chinach? Tam mają na to swoje sposoby.

Wszystko zaczyna się od bardzo popularnego, chińskiego forum Tian Ya Yi Du, gdzie jedna z użytkowniczek, posługująca się pseudonimem Proud Qiaoba, opisała historię swojej współpracowniczki, której nadała zmyślone imię Xiaoli.

Xiaoli jest dosyć przedsiębiorczą i rozwiązłą kobietą, mieszkającą w Shenzhen. Nie mogła narzekać na życie towarzyskie, ponieważ była w związku z… aż dwudziestoma mężczyznami! Równocześnie!

Z racji tego, że kobiety w Chinach chodzą najczęściej z bogatymi mężczyznami, Xiaoli postanowiła to wykorzystać. Poprosiła ona każdego ze swoich wybranków, aby kupili jej najnowszego iPhone’a 7. Mężczyźni, drżąc w obawie, że „miłość ich życia” z nimi zerwie, kiedy nie spełnią żądania, kupili kobiecie smarfona z nadgryzionym jabłkiem w logo.

Możecie zadać sobie teraz pytanie, co takiego Chinka może zrobić z 20 najnowszymi iPhone’ami? Już spieszę z odpowiedzią. Xiaoli… sprzedała wszystkie podarowane jej urządzenia za całkiem pokaźną kwotę około 17,5 tysiąca dolarów i kupiła za nie… dom na przedmieściach.

Kolejnym krokiem, który Xiaoli zrobiła po kupnie nowego domu, było urządzenie parapetówki. Zaprosiła na nią swoich znajomych, którzy byli zszokowani historią zdobycia pieniędzy przez właścicielkę. Wśród nich znajdowała się też oczywiście Proud Qiaoba, która zdecydowała się opisać wszystko na swoim blogu.

Historia w momencie po opublikowaniu stała się najpopularniejszym tematem w mediach społecznościowych. Każdy w biurze teraz mówi o tej historii – pisze Proud Qiaoba. Przeglądając temat, możemy przeczytać, że Xiaoli pochodzi z niezbyt zamożnej rodziny. Jej mama jest gospodynią domową, a tata pracownikiem na emigracji. Xiaoli jest natomiast ich najstarszą córką, w której rodzice pokładają ogromne nadzieję i wywierają zarazem presję, że kupi im dom.

Opinie na temat są różne. Dziewczyny oczywiście są pełne podziwu, ponieważ ciężko im jest znaleźć jednego chłopaka, a co dopiero dwudziestu, a przy okazji także przekonać ich, żeby podarowali je prezent w postaci iPhone’a 7. Proszą przy okazji o podzielenie się metodami na osiągnięcie takiego efektu. Jedna z firm pochwaliła jej przedsiębiorczego charakteru i powiedziała, iż kobieta ma przed sobą „świetlaną przyszłość”. Oczywiście jest także dużo komentarzy, które potępiają zachowanie Xiaoli.

Wszystko pięknie ładnie, jednak zostaje jedno pytanie – czy to wszystko aby nie jest fikcją literacką Proud Qiaoby? Postanowili to sprawdzić dziennikarze BBC, wysyłając zapytanie do firmy Hui Shou Bao, która rzekomo kupiła wszystkie 20 iPhone’ów od kobiety. Co ciekawe, firma potwierdziła, iż zakupiła od pewnej kobiety 20 urządzeń od Apple, płacąc około 893 dolary za każdy.

Dziennikarze wysłali także prośbę do spółki, aby przeprowadzić wywiad z kobietą. W odpowiedzi firma poinformowała, iż odezwą się, kiedy Xiaoli będzie chciała udzielić wywiadu – ta jednak póki co odmawia. Można się spodziewać, że Chinka przez jak najdłuższy czas będzie starała się zostać w ukryciu.

Morał tej historii jest bardzo krótki – nie można ufać kobietom, chyba że jest to nasza Kasia Pura, wtedy trzeba to robić bezgranicznie ;)

Przy okazji także chciałem pozdrowić wszystkich 20 partnerów Xiaoli :)

Źródło: BBC dzięki Phone Arena