Box na Androida doczekał się wersji 2.0

Wczoraj mogliście przeczytać o tym, że Dropbox ma już ponad 100 000 000 kont użytkowników. Trzeba przyznać, iż taka ilość robi wrażenie, niemniej warto czasem zajrzeć co się dzieje u konkurencji. Box, mniej popularna usługa świadcząca tzw. „dysk w chmurze”, udostępniła wczoraj nową wersję aplikacji na Androida, oznaczoną numerem 2.0 .

Aktualizacja wnosi szereg usprawnień, gdzie jedną z nich jest bezpośredni podgląd plików bez potrzeby ściągania na urządzenie – producent twierdzi, że działa to dla ponad 75 typu plików, w tym m.in. arkuszy Excel, dokumentów Word, prezentacji PowerPoint czy plików PDF ale także niektórych formatów video oraz audio (pełna lista rozszerzeń dostępna pod tym adresem). Próbowałem z kilkoma plikami i muszę przyznać, że działa bardzo dobrze. Dodatkowymi nowościami są: możliwość zapisywania całych folderów do późniejszego użytku offline, przy jednoczesnych powiadomieniach o jakiejkolwiek zmianie zawartości, nowy manager transferu oraz otwieranie linków bezpośrednio przez aplikację – zmiany podane przez producenta znajdziecie tutaj.

Jako użytkownik doszukujący się zawsze najmniejszego chociaż błędu w aplikacji, nie mogłem nie zauważyć kilku niedopatrzeń językowych. Nie są to może błędy ortograficzne, jednak komendy w różnych odmianach – jak „Przenieść” oraz „Kopiowanie” – występujące obok siebie, po prostu rzucają się w oczy. Również po zakończeniu uploadu aby schować managera transferu, musiałem wybrać przycisk „Odrzuć wszystkie”, co było nieadekwatne do polecenia. Oczywiście są to sprawy kosmetyczne i ogólnie nie powinny utrudniać korzystania z aplikacji.

Box oferuje nam za darmo pojemność dysku 5 GB. Konto można założyć na oficjalnej stronie, natomiast aplikację pobieramy z Google Play.

źródło