BLU obiecuje kompletnie usunąć oprogramowanie, które kradło osobiste dane użytkowników

Blu R1 HD

BLU straciło sporo w związku z odkrytym przez Kryptowire oprogramowaniem, które czyniło ze smartfonów tej firmy maszynki do kolekcjonowania i wysyłania na chińskie serwery osobistych danych ich użytkowników. I nie chodzi o pieniądze, tylko o twarz. Oprogramowanie było częścią modułu aktualizacji OTA, dostarczanym przez firmę AdUpsBLU zobowiązało się do usunięcia złośliwego kodu ze swoich smartfonów.

Zaraz po otrzymaniu wiadomości o instalowaniu spyware’u na smartfonach BLU, Amazon wstrzymał sprzedaż modelu HD Blu R1, ponieważ to głównie na nim odnajdywano szpiegujące oprogramowanie. Wcześniej był to najlepiej sprzedający się smartfon na tej platformie, ponieważ kosztował zaledwie 50 dolarów.

BLU tłumaczy, że wyraźnie zaznaczyło AdUps, żeby nie chcą, żeby firma zbierała informacje od użytkowników, ale ewidentnie działo się coś odwrotnego. Producent zaktualizował już R1 HD oraz inne telefony, aby zatrzymać niepożądaną transmisję danych. Jednak nie zmaże to tak łatwo hańby, jaką okryły się osoby odpowiedzialne za to niedopatrzenie.

Firma stara się przekonać wszystkich, że robi wszystko, co możliwe, żeby ostatecznie rozwiązać problem. Nie zamierza już w ogóle używać AdUps w celu aktualizowania swoich urządzeń. Zamiast tego będzie posługiwać się standardowym rozwiązaniem OTA od Google. Prezes BLU, Sammy Ohev-Zion, powiedział, że firma nie będzie już instalować na smartfonach aplikacji firm trzecich, które nie dostarczą BLU ich kodu źródłowego i nie przedstawią przejrzyście pełnej funkcjonalności takiego oprogramowania.

To dobrze, że BLU podejmuje kroki, żeby jakoś załagodzić sytuację. Niestety, piór rozrzuconych na wietrze nie pozbiera się tak szybko. Może się okazać, że zła sława będzie ciągnąć się za tym producentem jeszcze długi czas.

 

na grafice głównej: BLU R1 HD

źródło: pcmag.com dzięki AndroidPolice

Exit mobile version