Atak klonów, czyli premiera HTC One M9s

Strategia HTC, a właściwie jej całkowity brak, spowodował, że trudno już zapamiętać wszystkie smartfony dostępne w ich ofercie. Teraz Tajwańczycy postanowili jeszcze bardziej utrudnić to zadanie. Na rodzimym rynku zadebiutował One M9s, lecz teraz już trudno zrozumieć, co właściwie oznacza „s” w nazwie – przynajmniej M8s był lekko poprawionym M8. Ot, mamy do czynienia z kolejnym klonem. Pod względem wyglądu, wykonania, ekranu oraz baterii jest dokładnie identyczny względem flagowego M9.

Warto wspomnieć, że aparat jest chroniony przez szkło szafirowe. Niestety reszta podzespołów wygląda tak, jakby zostały HTC z produkcji pozostałych smartfonów i firma nie miała co z nimi zrobić. Nowość działa dzięki ośmiordzeniowemu Mediatekowi Helio X10 oraz 2GB RAM, a ilość pamięci wbudowanej wynosi 16GB. Przedni aparat został wykonany w technologii UltraPixel i oferuje rozdzielczość 4 Mpix, a główny wyróżnia się 13 Mpix oraz optyczną stabilizacją obrazu. Brzmi znajomo, prawda? Identyczne parametry oferuje One M9e.

Sytuacji nie ratuje także cena tego telefonu, wynosząca około 390 dolarów. Na pocieszenie pozostaje fakt, że alfabet składa się z kilkudziesięciu liter, więc Tajwańczycy mogą jeszcze stworzyć bardzo dużo kolejnych wersji One M9.

Dane techniczne HTC One M9s:

źródło: HTC przez Pocketnow

Exit mobile version