Apple zmienia politykę sprzedaży produktów? W tle pojawia się iPhone XR

iPhone XR (fot. Apple)

Najnowszy „budżetowy iPhone” nie sprzedał się tak dobrze, jak wymarzyli to sobie analitycy firmy. Producent ze Stanów Zjednoczonych już kilkakrotnie zmieniał prognozy sprzedaży, kusił także licznymi reklamami, a także obniżoną ceną. Warto jednak zauważyć, że najnowszy ruch, jaki rzekomo planuje producent, to zupełnie inny poziom marketingu.

Jak można połączyć słowa „sprzedaż”, „wierni klienci wierni starszym generacjom iPhon’eów” oraz „iPhone XR„? Okazuje się, że bardzo kreatywnie, tworząc pozornie dość złożony system powiązań, który w ostateczności ma i tak przekuć się na zakup przez użytkowników nowego urządzenia z logo Apple. Ktoś w Cupertino usiadł, pomyślał i wymyślił, że najprościej będzie pozwolić technikom na promocyjne oferty zakupowe dla nowego urządzenia nawet wtedy, gdy ich stary smartfon z logo firmy nie ma już gwarancji.

https://www.tabletowo.pl/2018/09/12/premiera-smartfon-apple-iphone-xr-specyfikacja-cena-dostepnosc/

Mark Gurman z agencji Bloomberg informował wcześniej, że Apple już jakiś czas temu przydzielił części pracowników ds marketingu nowe zadanie. Mieli oni skupić się na zwiększeniu popytu na iPhone’a XR w październiku, w czasie, gdy smartfon trafiał na sklepowe półki. Dziś możemy spekulować, że plan nie poszedł po myśli producenta, bowiem chwilę później dowiedzieliśmy się o obniżeniu ilości zamówień w fabrykach.

Nowy raport, który należy powiązać z powołaniem Deirdre O’Briena na stanowisko działu sprzedaży detalicznej Apple, który także wyszedł spod klawiatury Marka Gurmana, rzuca na sprawę nieco więcej światła. Dowiadujemy się, że wraz z nowym szefem działu sprzedaży przyszły nowe rozporządzenia. Pośród nich to, które jest główną osią tego newsa: firma ma zachęcić pracowników do zwiększenia sprzedaży nowych smartfonów w oparciu o klientów, którzy obecnie posiadają smartfony pogwarancyjne.

iPhone XR (fot. Apple)

Pewnego rodzaju potwierdzeniem zmiany w działaniach formy jest też list Tima Cooka do inwestorów, w którym słusznie zauważył on, że klienci trzymają się starszych iPhonów dłużej, niż miało to miejsce w przeszłości. W dalszej części listu Cook miał napisać, że firma promuje i przyspiesza inicjatywy, które mają na celu poprawienie sprzedaży nowych produktów. Pośród tych działań zapewne można zaliczyć też zachęty i promocje dla starszych smartfonów z logo nadgryzionego jabłka, co jeszcze jakiś czas temu było zupełnie nie do pomyślenia.

Ironia losu zdaje się polegać na tym, że opinia publiczna zapewne przez dłuższy czas nie dowie się tego, czy zmiana polityki sprzedaży zakończyła się sukcesem czy porażką. Przyczyny należy szukać w zmianie zasad ujawnienia wyników sprzedażowych. Przypomnijmy, że Apple jakiś czas temu poinformowało, że nie będzie podawać w raportach kwartalnych takich danych, jak liczba sprzedanych urządzeń, a jedynie ograniczy się do informacji o wygenerowanych przychodach.

Jak sądzicie, promocje dla pogwarancyjnych smartfonów Apple sprawią, że słupki sprzedażowe iPhone’a XR zaczną rosnąć? Dajcie znać w komentarzach ;)

źródło: Bloomberg w oparciu o MacRumors

Exit mobile version