Dzięki Plibo wreszcie będzie można odróżnić fachowców od „fachowców”

Aplikacje znacząco ułatwiają nam życie na wielu różnych płaszczyznach. Dobrze wiedzieć, że dzięki Plibo wreszcie będziemy mogli szybko znaleźć fachowca, a także ocenić jego pracę. Szczerze mówiąc, nie zdziwię się, jeśli apka okaże się dużym hitem.

Warto rozpocząć od tego, że w chwili obecnej z programu mogą korzystać tylko mieszkańcy Warszawy. Szkoda, jednak można mieć nadzieję, że kolejne duże miasta i aglomeracje zostaną dodane już w bliskiej przyszłości. Za Plibo stoi studio deweloperskie Mindhive. Programiści zachęceni sukcesem aplikacji, która początkowo w swoim zasięgu ograniczona była zaledwie do kilku dzielnic Wawy, niedawno poszerzyli jej zakres.

Oś działania Plibo opiera się na próbie stworzenia bazy zaufanych fachowców i ekip remontowych. Można tam znaleźć zarówno malarzy czy tapeciarzy, jak i firmy, które wykonają cały remont pod klucz. Aplikacja ocenia pracowników w takich aspektach, jak zdolności komunikacyjne, kultury osobistej, referencji oraz posiadanych narzędzi. Plibo chwali się, że dzięki tak skomplikowanemu procesowi weryfikacji udało się oddzielić przysłowiowe ziarno od plew, co oczywiście może działać na korzyść użytkowników.

Program w swoich założeniach stawia na jednolite standardy. Osoba zainteresowana remontem umieszcza ogłoszenie, gdzie opisuje zakres prac. Tutaj robi się ciekawie. Ze względu na politykę wydawcy odpada nam konieczność dogadywania się i ustalania ceny. Program robi to za nas. Mało tego. W przypadku awarii, fachowcy zobowiązani są dotrzeć do wzywającego w czasie, który nie przekroczy czterech godzin od zaakceptowania zlecenia.

Oczywiście istnieje możliwość dodawania opinii dla danego pracownika lub firmy remontowej już po zakończeniu prac. Jeśli jest to ocena negatywna, to specjalna – jak czytamy w komunikacie prasowym – „grupa reagowania” zajmuje się takim rozwiązaniem problemu, aby klient w ostatecznym rozrachunku był zadowolony. Plibo można pobrać na Androida. Z wielką niecierpliwością czekam na to, aż program zostanie rozpowszechniony na kolejne ośrodki miejskie. Wydaje mi się, że zainteresowanie może być całkiem duże.

źródło: w oparciu o informację prasową Plibo