100 zł w rok. Aplikacja Boomerun będzie ci płacić za aktywność fizyczną

Jak zarobić na czymś, co i tak zwykle robimy każdego dnia? Na przykład gdyby ktoś płacił Wam za chodzenie, czy weszlibyście w taki układ? „Zależy ile” – powiecie. Dowiecie się tego od twórców aplikacji Boomerun.

Boomerun to dzieło polskich twórców, aplikacja pozwalająca gromadzić punkty za każde sto kroków. Jak się zapewne domyślacie, punkty te można zamieniać na różne rzeczy, w tym zniżki na ubezpieczenie, bony do Empiku czy wykupienie terminowego konta Premium na Netfliksie. Chodząc naprawdę dużo, będziemy w stanie wygrać nawet iPhone’a, ale to raczej zadanie dla najbardziej wytrwałych. Docelowo, partnerów aplikacji ma być dziesiątki, co ułatwi nam wykorzystanie punktów na to, na czym najbardziej zależy.

Pieniądze leżą na ulicy

Jak w każdym programie lojalnościowym, a Boomerun właśnie takim jest, przeliczniki punktów nie są nieprawdopodobnie korzystne. Jak przekazuje operator, 7 tysięcy kroków dziennie przełoży się na jakieś 2,5 miliona kroków w rok. To z kolei będzie stanowić ekwiwalent punktów pozwalających zarobić 100 zł. Nie jest to więc interes życia. Z drugiej strony – do tej pory nikt za chodzenie nie oferował mi złamanego grosza, więc…

Skąd twórcy aplikacji biorą pieniądze na wypłacanie nagród? Na razie finanse biorą się z kapitału startowego programu, ale planem Boomerun jest takie zaangażowanie społeczności, by odbieranie nagród u partnerów programu przekładało się na zwiększony ruch w ich usługach. Zysk będzie się więc brał ze współpracy twórców aplikacji z kluczowymi klientami biznesowymi. To o tyle dobre wieści, że przynajmniej na razie, nie planuje się opłat ściąganych z użytkowników. Zresztą, nie wiem jak one miałyby wyglądać – przyspieszone zbieranie punktów w zamian za wykupienie perku zwiększającego tymczasowo przelicznik punktów? Brzmi jak gamifikacja.

To w teorii jest idealny pomysł na prowadzenie przedsiębiorstwa. Gdyby spojrzeć na to z innej perspektywy, okaże się, że użytkownicy płacą Boomerun aktywnością fizyczną za to, że mogą skorzystać ze zniżek w różnych sklepach i usługach.

Kluczowe dla aplikacji będzie to, jak popularna się stanie – im więcej osób zacznie z niej korzystać, tym więcej firm będzie skłonnych podjąć z Boomerun współpracę. Oby tylko nie skończyło się to równie słabą akcją jak w Payback, które partnerów biznesowych ma mnóstwo, ale przelicznik punktów jest tak marny, że mało komu chce się bawić w podejmowanie jakiegokolwiek wysiłku w celu ich zbierania. Dla apki, której zależy na tym, żeby jej użytkownicy byli aktywni, oznaczałoby to totalną porażkę.

Boomerun pobierzecie ze sklepu Google Play oraz z App Store.

źródło: cashless.pl, boome.run