fot. Pixabay

Androidowcy są bardziej wierni swojej platformie niż użytkownicy iPhone’ów, przynajmniej w USA

Jak wysoko oceniłbyś szanse na to, że twoim kolejnym smartfonem będzie urządzenie z tym samym systemem? Choć wydawałoby się, że to apple’owcy są wierni marce jak nikt inny, okazuje się, że badania przeczą temu stereotypowi. To androidowcy chętniej wracają do systemu Google, podczas gdy użytkownicy iOS-u są nieco bardziej skłonni do eksperymentów.

Analitycy z CRIP (Consumer Intelligence Research Partners) podjęli się ciekawego badania. Postanowili sprawdzić, czy mityczna wręcz wierność użytkowników iPhone’ów jest bliska prawdzie. Wśród amerykańskich użytkowników smartfonów sprawdzono, jak dużo apple’owców pozostało przy marce z jabłkiem w logo przy zmianie telefonu w 2017 roku.

Jak się okazało, lojalność użytkowników Androida jest większa niż posiadaczy smartfonów Apple  – współczynnik powrotu do systemu Google wynosi 91%, zaś użytkownicy iPhone’ów charakteryzują się wiernością firmie na poziomie 86%.

Poniższy wykres pokazuje, jak przedstawiała się lojalność wobec systemów na przestrzeni ostatnich lat. Przyzwyczajenie do iOS-u ma swoje wzloty i upadki, a androidziarze mniej chętnie wypróbowują smartfony Apple niż ich koledzy z iPhone’ami w kieszeniach, którzy podejmują decyzję o zmianie sprzętu na nowy.

Apple stara się przywiązać do siebie użytkowników iPhone’ów na wiele sposobów – oferując na przykład uzupełniające się usługi. Jako że zmian dokonujemy niechętnie, ma to sens i może wypracować sympatię do firmy z Cupertino na całe lata.

Wyższy odsetek lojalnych użytkowników Androida nie jest jednak tak jednowymiarowy. Faktyczna liczba ludzi korzystających z systemu Google, a następnie przerzucających się na iPhone’y jest w rzeczywistości większa od tej, która reprezentuje grono rezygnujących z iOS-u na rzecz Androida. Wynika to po prostu z faktu, że Android ma większą bazę użytkowników. Oznacza to też, że w segmencie smartfonów premium, Apple nadal jest niekwestionowanym liderem.

Jak zwykle w takich statystykach bywa, korelacje między różnymi zjawiskami są niezwykle trudne do uchwycenia. Choć wnioski można wyciągać różne, często pozostają one niejednoznaczne, i możemy mieć do nich słuszne zastrzeżenia. Pomagają jednak rozprawiać się z niektórymi z góry przyjętymi założeniami i utartymi opiniami (na przykład tymi dotyczącymi fanbojstwa właścicieli iPhone’ów) oraz umożliwiają zrozumienie osób, które kierują się podczas wyboru sprzętu innymi pobudkami niż my sami.

 

źródło: Consumer Intelligence Research Partners, TechCrunch przez PhoneArena