Hossa nie może trwać wiecznie. Rynki sukcesywnie się nasycają i namówienie klienta na kupno nowego sprzętu jest coraz trudniejsze. Jednak ci wciąż chętniej sięgają po smartfony z Androidem niż iPhone’y. Dlatego OS Google stale rośnie w siłę, choć już nie tak dynamicznie, jak jeszcze rok wcześniej.
Badacze z Kantar Worldpanel ponownie wzięli pod lupę Stany Zjednoczone, kraje Wielkiej Piątki w Europie (Wielką Brytanię, Niemcy, Francję, Hiszpanię i Włochy) oraz zurbanizowane regiony Chin. We wszystkich obszarach klienci niezmiennie najchętniej wybierają smartfony z Androidem, ale współczynnik wzrostu jest mniejszy niż rok wcześniej.
Od lutego do kwietnia 2016 roku w Stanach Zjednoczonych inteligentne telefony z OS-em Google stanowiły 67,6% całej sprzedaży. W krajach Wielkiej Piątki w Europie było to 76%, a w zurbanizowanych Chinach 78,8%. Wzrosty w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej wyniosły – odpowiednio – 5,2, 5,8 i 4,8 punktów procentowych.
Okres Kraj/Obszar |
luty-marzec 2016 | luty-marzec 2015 | Zmiana |
Stany Zjednoczone | 67,6% | 62,4% | 5,2 p.p. |
Kraje Wielkiej Piątki w Europie | 76% | 70,2% | 5,8 p.p. |
Zurbanizowane Chiny | 78,8% | 74% | 4,8 p.p. |
Badacze zaobserwowali jeszcze kilka interesujących trendów:
- 91,4% Amerykanów, kupujących nowy smartfon z Androidem, posiadało wcześniej urządzenie z tym systemem,
- w Stanach Zjednoczonych i Europie rynek jest już tak nasycony, że trudno znaleźć nowych użytkowników, więc trzeba ich „podkradać” konkurencji,
- dla 30% Chińczyków, którzy kupili w ww. okresie smartfon z Androidem, był to pierwszy tego typu nabytek – dla porównania, w przypadku iPhone’ów odsetek ten wyniósł 14%.
Jak mantra powtarza się też, że w związku z saturacją poszczególnych rynków producenci muszą zabiegać przede wszystkim o klientów w krajach rozwijających się, jak Indie czy państwa w Ameryce Łacińskiej.
Źródło: Kantar Worldpanel przez Venture Beat