Amazon stał się drugą notowaną na giełdzie amerykańską spółką, która osiągnęła wycenę 1 biliona dolarów. Cel ten osiągnięto zaledwie kilka tygodni po tym, jak podobną informację usłyszeliśmy o Apple.
Dlaczego giełdowa wartość Amazonu wzrosła? Ważnym czynnikiem był zwiększający się dynamicznie dochód netto tego handlowego giganta. W drugim kwartale 2017 roku firma odnotowała 197 milionów dolarów zarobku, zaś rok później było to już 2,5 miliarda dolarów. Jeszcze na początku bieżącego roku Amazon był wyceniany na niewiele ponad 500 miliardów dolarów, po czym „wystrzelił” w górę. W ciągu kilku miesięcy wartość firmy wzrosła do niesamowitego poziomu 1 biliona dolarów.
W gruncie rzeczy jest to progres, który nawet na inwestorach Apple musi robić spore wrażenie. Gigant z Cupertino na taki wynik pracował znacznie dłużej.
Ogromny skok wartości w wykonaniu Amazonu był możliwy dzięki temu, że w ostatnich miesiącach firma skupiła się głównie na gromadzeniu zysków. Do tego czasu koncern mocno inwestował we wzrost, uruchamiał nowe usługi, rozszerzał działalność na wiele rynków i patentował nowe technologie. Wszystko to pochłaniało mnóstwo pieniędzy, które teraz zaczęły się zwracać.
Kiedy miesiąc temu z pompą ogłoszono, że Apple jest pierwszą firmą wycenioną na bilion dolarów, na następnego tak dużego gracza typowano właśnie Amazon lub Google. Jak widać, ten pierwszy ubiegł giganta z Mountain View, który zapewne jeszcze długo nie będzie mógł sobie pozwolić na odpoczynek i spijanie śmietanki ze swoich trafnych inwestycji.
https://www.tabletowo.pl/2018/08/22/amazon-prime-video-po-polsku-ceny-nadal-w-euro/
