Alphabet Inc., czyli konsorcjum, w skład którego wchodzi Google, opublikowało swój kwartalny raport finansowy. Wynika z niego, że firma-matka Google’a zaraportowała w trzecim kwartale 2018 roku przychód w wysokości 33740000000 dolarów.
Ponad 33,7 miliarda dolarów w trzy miesiące – tak, to mnóstwo pieniędzy. Alphabet nie dokonałby tego, gdyby nie najważniejsza część tego technologicznego molocha, czyli Google.
Najwięcej zasług przypisuje się wyszukiwarce – wszak to przychody z reklam są dla firmy rdzeniem działalności, i to na nim zarabia się najlepiej. Google rozwija się powoli również w inne strony, na przykład modyfikuje wciąż swój dział sprzętowy, wraz z urządzeniami z linii Pixel.
Samo Google przyniosło Alphabetowi 33,59 mld z 33,74 miliardów dolarów przychodu. Od razu widać, na czym skupia się główna działalność konsorcjum. Według Statisty, ostatni kwartał Alphabetu, liczony od lipca do września tego roku, okazał się najlepszym w historii. W poprzednim udało się uzyskać 32,5 mld dolarów przychodu, zaś rok temu w analogicznym kwartale – 27,78 mld dolarów. Oznacza to wzrost na poziomie 21% w ciągu roku.
Zysk operacyjny określono na 8,3 miliarda dolarów. I znów – to więcej, niż rok temu, gdyż wtedy Alphabet zarobił 7,8 mld dolarów.
Brzmi to imponująco, choć w pewnym sensie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Wybierając losowo jakikolwiek kwartał działalności Google w przeszłości, są spore szanse, ze trafimy na taki, który był w swoim czasie „najlepszym w historii”. Na razie nie widać tendencji spadkowej, a z wykresu wynika, że nieznaczne spadki firma notuje tylko w wypadku wyników za pierwszy kwartał roku.
Pod względem geograficznym, największy udział w przychodach Google mają Stany Zjednoczone, ale 44% pieniędzy wpływa z innych krajów, w tym 9% z Wielkiej Brytanii. Od maja 2016 roku Alphabet zajmuje pierwsze miejsce wśród największych firm internetowych na świecie.
źródło: Google, Statista, Android Authority
