Nawet najprostszą rzecz da się opisać w taki sposób, że próba jej zrozumienia zaczyna stwarzać ogromny wysiłek. W taki właśnie sposób niektórzy traktują dokumenty związane z rachunkami za prąd. Nowe przepisy sprawią, że zrozumienie za co płacimy będzie o wiele łatwiejsze.
„Tajemniczy” rachunek za prąd
Nie, w tym nagłówku wcale nie chodzi o fałszywe e-maile, próbujące wyłudzić od nas pieniądze, a o proces odczytywania dokumentów związanych z opłatą za elektryczność. Nie będę ukrywał, że tego typu papiery nie są moją specjalnością – często stosuje się w nich takie terminy i zwroty, które nieco utrudniają dotarcie do sedna sprawy tj. ile muszę zapłacić za dany okres i za co.
Nowa ustawa, która została właśnie przegłosowana w Sejmie, ma wpłynąć na większą przejrzystość w branży energetycznej. Za wdrożeniem projektu opowiedziało się 251 posłów, 169 wyraziło sprzeciw, natomiast 14 wstrzymało się od głosu.
Jakie są założenia nowej ustawy?
Główny problem, jaki porusza nowa ustawa, to wspomniane na początku rachunki za prąd. W myśl nowych przepisów, dokumenty miałyby otrzymać znacznie uproszczoną treść. Treść miałaby dotyczyć wyłącznie kluczowych elementów, takich jak koszt energii, dystrybucji oraz obrotu wraz z prezentacją łącznej kwoty do zapłaty. Przy okazji tradycyjna korespondencja pomiędzy sprzedawcą a odbiorcą miałaby zostać zastąpiona elektronicznym odpowiednikiem.
Nowelizacja wprowadziłaby także zmiany w zakresie cable poolingu, czyli systemu współdzielenia infrastruktury przesyłowej. Dzięki zmianom w ustawie, każdy rodzaj OZE oraz magazyny energii mogłyby korzystać z tego rozwiązania. Przewidziano również podniesienie progu mocy dla instalacji wymagających koncesji z 1 MW do 5 MW oraz podwyższenie progu mocy wymagającego pozwolenia na budowę z 150 kW na 500 kW. Ograniczenia dotyczące lokalizacji pozostają bez zmian.
Podczas głosowania nad ustawą wprowadzono również dwie poprawki. Pierwsza, zgłoszona przez posła Jerzego Meysztowicza z Koalicji Obywatelskiej, przesuwa termin publikacji zmian przez Urząd Regulacji Energetyki z 30 września na 31 października 2025 roku. Ma to umożliwić dokładniejszą kalkulację i podyktowane jest względami ekonomicznymi.
Druga poprawka zmienia natomiast termin realizacji obowiązku informacyjnego zarządcy rozliczeń oraz operatora systemu elektroenergetycznego względem prezesa URE z 31 sierpnia na 30 września 2025 roku.
Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2026 roku.