Google Pixel 3

Poczytaj mi, Google. Asystent głosowy może przeczytać zawartość dowolnej strony – sprawdźcie u siebie

Google wprowadza dziś w swoim Asystencie głosowym zapowiadaną wcześniej funkcję. Możesz poprosić go o odczytanie zawartości ekranu, o ile znajduje się na nim tekst.

W styczniu na targach CES Google zapowiedziało wprowadzenie nowej funkcji do swojego Asystenta. Miała ona polegać na dodanie przydatnego polecenia, które uruchamiałoby lektora, odczytującego to, co aktualnie znajduje się na ekranie smartfona.

Jak działa Google Read It w Polsce?

Postanowiłem sprawdzić, czy funkcja czytania dla Asystenta Google działa w naszym kraju. Co ciekawe, nie udało mi się odpalić jej, posługując się polskimi komendami w stylu odczytaj to, przeczytaj to, przeczytaj stronę i tak dalej. Kiedy jednak wydałem komendę w języku angielskim, Asystent Google zrozumiał ją i odczytywał po polsku tekst, który znajdował się na ekranie.

Podczas działania trybu lektora, na ekranie zaznaczane są odczytywane aktualnie słowa. Szybkość czytania można dowolnie zmieniać dzięki regulatorowi, wyświetlanemu na dole. Poza tym można przeskakiwać między odczytywanymi kwestiami o 30 sekund do przodu lub 10 sekund do tyłu. Jeśli postanowimy w tym czasie skorzystać z jakiejś innej aplikacji – nic nie szkodzi. Asystent będzie nadal odczytywał tekst artykułu w tle, a w belce ze skrótami pojawi się całkiem ładny panel sterujący.

Przy pierwszym uruchomieniu funkcji Read It, należy wyrazić zgodę na dostęp Asystenta Google do treści wyświetlanych na ekranie. W razie czego zawsze można ją wycofać w ustawieniach Asystenta.

Oprócz powyższych opcji, istnieje możliwość tłumaczenia obcojęzycznego tekstu na nasz ojczysty. Wśród obsługiwanych, znajduje się także język polski, i działa to całkiem sprawnie.

Podejrzewam, że wkrótce Asystent Google będzie reagował także na polską komendę przeczytaj mi to lub jakąś podobną.

Ponieważ nowa funkcja Read It jest obecnie wdrażana, możecie jeszcze nie mieć jej na swoim smartfonie z Androidem. Jednak to tylko kwestia czasu.

Asystent Google nauczy się kilku nowych rzeczy – brzmi świetnie

źródło: własne dzięki The Verge