Elektromobilność wkracza na dworce PKP. Przywitajcie nowe, rozszerzone wcielenie PKP Mobility

Jednym z ważniejszych wydarzeń, jakie miały miejsce podczas odbywającego się w Warszawie Kongresu Rozwoju Kolei, była konferencja PKP S.A., podczas której poinformowano o znacznym rozszerzeniu usług związanych z elektromobilnością. Pora przywitać nowe, rozszerzone wcielenie PKP Mobility.

Jak powszechnie wiadomo, zelektryfikowana kolej jest prawdopodobnie najbardziej ekologicznym środkiem komunikacji zbiorowej, z jakiego obecnie można korzystać. Jeżeli dodamy do tego usługi towarzyszące podróży, które również będą zasilane energią elektryczną, podróż koleją okaże się rozwiązaniem najbardziej proekologicznym. Już 2 lata wcześniej na dworcach PKP pojawiły się pierwsze ładowarki do samochodów elektrycznych, co otworzyło niektóre dworce kolejowe na elektromobilność. W 2020 roku PKP Mobility stanie się szerokim pakietem usług, które pozwolą na wygodne i ekologiczne dotarcie na dworzec i z dworca.

fot. K. Łubianka

Po pierwsze: ładowanie samochodów elektrycznych

Pierwsze ładowarki do samochodów elektrycznych pod szyldem PKP Mobility pojawiły się w okolicach dworców już w 2018 roku. Obecnie pasażerowie mogą korzystać z nich w następujących lokalizacjach: Częstochowa, Gliwice, Katowice, Katowice Ligota, Opole Główne, Wrocław Główny, Warszawa Wschodnia i Bydgoszcz Główna. Zgodnie z założeniami programu, wkrótce ma być ich znacznie więcej.

Po drugie: carsharing

Najważniejszą innowacją związaną z wdrożeniem PKP Mobility jest dołączenie PKP S.A. do listy firm, które świadczą usługi carsharingu. Na początku zasięgiem nowej usługi zostanie objęte Trójmiasto, a stacje ładowania i wypożyczania pojazdów zostaną zlokalizowane przy dworcach obsługiwanych przez PKP S.A. Flota pojazdów do krótkoterminowych wypożyczeń będzie oparta o samochody BMW i3 oraz Nissan Leaf. Operatorem usługi została firma Easyshare. Najważniejszym atutem usługi będzie możliwość rezerwacji samochodu już na etapie kupowania biletu na przejazd pociągiem.

fot. ŁM

Dzięki temu możliwe będzie zaplanowanie dotarcia na dworzec z wykorzystaniem samochodu elektrycznego, ale też, co najważniejsze, będzie można nim kontynuować podróż z przystanku kolejowego do miejsca docelowego w mieście, do którego podróżujemy. Z doświadczenia wiem, że będzie to bardzo przydatne, zwłaszcza gdy z jakiś przyczyn nie chcemy podróżować taksówką. Usługa ma wystartować już w pierwszym kwartale 2020 roku.

Po trzecie: rowery elektryczne

PKP Mobility chce swoimi usługami trafić nie tylko do zmotoryzowanych, ale też do ludzi, którzy preferują transport rowerowy. W związku z tym na stacjach ładowania samochodów pojawią się również rowery elektryczne, udostępniane w formie bike-sharingu. Usługi te nie są ze sobą ściśle powiązane, dlatego może się zdarzyć sytuacja, w której w danej miejscowości bike-sharing będzie dostępny, a carsharing nie. Rowery elektryczne zostaną pilotażowo udostępnione już przed weekendem majowym przy dwóch stacjach kolejowych – Władysławowo i Hel. Specjalnie po to, by turyści podróżujący między tymi popularnymi kurortami nie musieli stać w wielogodzinnych korkach, tylko pokonali tę niezwykle malowniczą trasę rowerem.

fot. ŁM

Co sądzicie o planach PKP S.A. odnośnie elektromobilności? Do mnie najmocniej przemawia możliwość łączenia rezerwacji samochodu z biletem na pociąg. Uniezależnienie się od korporacji taksówkarskich w obcym mieście, za niewielkie pieniądze, to dla mnie osobiście ważny atut.

Źródło: Transport Publiczny