Recenzja LG X Power 2. Prawdziwy długodystansowiec z Korei

DZIAŁANIE, OPROGRAMOWANIE

LG X Power 2 jest napędzany przez układ Mediatek MT6750, będący nieporównywalnie lepszym od Mediateka MT6735 z poprzednika. Oferuje on osiem rdzeni ARM Cortex A53 o maksymalnej częstotliwości taktowania 1,5GHz, grafikę ARM Mali T860MP2, a całość stworzono w procesie litograficznym 28 nanometrów. W całym zestawie nie mogło zabraknąć również 2GB RAM. Na papierze dane te nie prezentują się szczególnie interesująco, jednak skupmy się już teraz na tym, co ten telefon potrafi w praktyce.

W grach układ ten radzi sobie dobrze, w szkolnej skali oceniania zasługuje na czwórkę z minusem. Przez większość czasu oferuje wystarczającą wydajność. Zdarzają się jednak gry, w których na klatkowanie można natknąć się stosunkowo często, a ponadto urządzenie całkiem szybko staje się ciepłe. W tym momencie mamy do czynienia z thermal throotlingiem i można zauważyć spadek mocy obliczeniowej. Jednak jak na „średniaka” jest przyzwoicie.

Benchmarki:
AnTuTu: 37976
Quadrant: 11799
CPU Prime Benchmark: 6577
Geekbench 4
single core: 596
multi core: 2224
RenderScript Score: 1471
3DMark
Ice Storm: 9037
Ice Storm Extreme: 5414
Ice Storm Unlimited: 8248
Sling Shot Extreme: 300

Producent dał nam 16 GB pamięci wbudowanej, lecz z tego do naszej dyspozycji pozostaje około 9 GB. Skromna przestrzeń wystarczająca na podstawowe aplikacje oraz kilkadziesiąt zdjęć. Z tego względu nie mogło tu zabraknąć slotu kart microSD, więc można jeszcze wybaczyć LG taką ilość wolnej pamięci.

Test pamięci systemowej – AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 232,11 MB/s,
– szybkość ciągłego zapisu danych: 43,11 MB/s,
– szybkość losowego odczytu danych: 24,17 MB/s,
– szybkość losowego zapisu danych: 10,95 MB/s.

Nie ma co się oszukiwać, ale grupą docelową dla LG X Power 2 nie są osoby poszukującej bardzo wydajnego smartfona czy też z dużą ilością gigabajtów do wykorzystania, a takie, które chcą mieć sprawnie działający telefon z dużą baterią. Patrząc w taki sposób na ten model, zdaje on egzamin. Ośmiordzeniowy procesor, 2 GB RAM i Android 7.0 Nougat z LG UX dają sobie radę i muszę przyznać, że używało mi się tego smartfona bardzo przyjemnie przez cały czas. Oczywiście, szybkość uruchamiania kolejnych aplikacja daleka jest od tej znanej z flagowców, jednak sama płynność oraz stabilność działania zasługują na słowa uznania. Wszystko działa tak, jak powinno. Jedynie wielozadaniowość jest ograniczana przez skromną ilość pamięci operacyjnej. Tutaj jednak musimy spojrzeć na obecność trybu pracy w dwóch oknach – praktyczny dodatek, natywnie dostępny już w najnowszym Androidzie.

Skoro już powiedziałem Wam jak to wszystko działa na co dzień, to czas przejść do części software’owej. Nougat w połączeniu z nakładką od Koreańczyków oferuje szeroki wachlarz możliwości personalizacji, tj. możemy zmieniać motywy, wygląd poszczególnych ikon, tryb ekranu głównego (z osobną szufladką z aplikacjami, bez, tryb uproszczony) oraz podstawowe funkcje dodatkowe. Moim zdaniem bardzo dobrze, że LG nie postanowiło dodawać tutaj wielu funkcji, ponieważ zajmowałyby one jakże cenne miejsce, a w praktyce prawie nikt by ich nie używał. Od strony stylistycznej interfejs wygląda typowo dla modelu od tego producenta. Jeżeli używaliście jakiegokolwiek LG z ostatnich dwóch, trzech lat, poczujecie się tu jak w domu, jedynie nieco unowocześnionym.

Dostępne funkcje dodatkowe:

  • Dzwonek kontaktu – telefon tworzy unikalny dzwonek na podstawie numeru telefonu, który do nas zadzwoni,
  • Tryb czytania – dostępne cztery tryby działania: niski, średni, wysoki oraz czarno-biały,
  • Dwuklik, by podświetlić lub wygasić ekran,
  • Tryb ekranu głównego – decydujemy, czy chcemy mieć app drawer czy nie oraz możemy włączyć tryb uproszczony.

Preinstalowane aplikacje od producenta:

  • LG Backup – możemy tworzyć lub przywracać kopie zapasowe,
  • Muzyka – odtwarzacz muzyki,
  • SmartWorld – sklep z polecanymi aplikacji, tapetami, ikonami, itp. dla urządzeń LG,
  • RemoteCall Service,
  • Zadania – program do tworzenia list z rzeczami do zrobienia.

ZAPLECZE KOMUNIKACYJNE

  • jakość rozmów: dobra, chociaż głośnik mógłby oferować wyższą głośność maksymalną, a nasz głos powinien być minimalnie lepiej odszumiany, ale w ogólnym rozrachunku X Power 2 sprawdzi się do częstych czy dłuższych rozmów telefonicznych,
  • LTE, zasięg: smartfon znajdował sieci zawsze, bezproblemowo sprawował się internet LTE, prędkość pobierania/wysyłania w normie, jedyny sporadycznie występujący błąd: przy używaniu danych komórkowych, kilka osób nie mogło się do mnie dodzwonić (pomogło zrestartowanie urządzenia, ale warto o tym wspomnieć),
  • GPS: telefon szybko łapie fixa i nie ma jakichkolwiek problemów przy nawigacji,
  • Wi-Fi, Bluetooth: działają bez zarzutu,
  • NFC: obecne i sprawdza się przy płatnościach mobilnych,
  • radio FM: jest,
  • USB OTG: obsługiwane.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU

Głośnik w LG zdecydowanie nie gra pierwszych skrzypiec. Nie dość, że jest pojedynczy i umieszczono go z tyłu, to jeszcze gra naprawdę mocno przeciętnie i trudno powiedzieć cokolwiek dobrego na jego temat. Głośność maksymalna także nie wypada szczególnie dobrze. Usłyszymy dzwonek w większości sytuacji, jednak do oglądania filmów niespecjalnie się nadaje.

Na złączu słuchawkowym, które pojawiło się na dolnej krawędzi smartfona, sytuacja prezentuje się lepiej. Możemy podpiąć do X Power 2 swoje słuchawki i cieszyć się dźwiękiem niezłej jakości, która powinna zadowolić wymagania przeciętnego użytkownika. Zresztą, w tym segmencie cenowym trudno też oczekiwać cudów, chociaż naturalnie zdarzają się wyjątki od tej reguły.

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Jakość dźwięku
  3. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Smartfon do testów dostarczył Komputronik.