Recenzja Asus Zenfone 3 Max

ZAPLECZE KOMUNIKACYJNE

  • LTE, jakość rozmów: dobra, mikrofon nieźle rejestruje nasz głos, a głośnik oferuje wystarczającą głośność maksymalną, dzięki czemu zrozumiemy się z rozmówcą nawet w zatłoczonych miejscach; zasięg jest znajdowany szybko i w żadnym miejscu nie było z tym problemu, jednak czasami smartfon miał problemy z łącznością z internetem i wymagane było wyłączenie/włączenie transmisji danych komórkowych,
  • dual SIM: pasywny; jedna karta łączy się z siecią LTE, druga natomiast musi korzystać z 2G (można swobodnie je zmieniać bez restartowania telefonu) i możemy ustalić nasze preferencje względem nich, jeżeli chodzi o rozmowy, SMS, a włączenie danych komórkowych na jednej z kart od razu przestawia ją na pracę w sieci 4G,
  • GPS: telefon szybko łapie fixa i bezproblemowo radzi sobie z nawigacją online, w trybie offline natomiast zdarzały się sporadycznie problemy z prawidłowym wskazaniem lokalizacji,
  • WiFi: bardzo dobrze radzi sobie z łącznością z sieciami bezprzewodowymi, możemy go komfortowo używać również jako hotspot,
  • Bluetooth: bezproblemowo nawiązywał łączność z innymi smartfonami, wearables czy też zestawami głośnomówiącymi,
  • NFC: brak,
  • microUSB: wspiera USB OTG, możemy używać telefonu w roli powerbanka.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU

Głośnik multimedialny znajdziemy z tyłu urządzenia. Niestety, bardzo łatwo go zasłonić, kiedy trzymamy telefon z pozycji horyzontalnej. Sama jakość dźwięku stoi na przeciętnym poziomie, a przy wyższych poziomach głośności staje się on nieco nieprzyjemny dla ucha. Głośność maksymalna także nie wypada wybitnie. W tej kategorii Zenfone’owi daleko do zadowalającego poziomu, choć do oglądania filmów z YouTube czy grania całkiem nieźle się nada.

Na słuchawkach jest lepiej. Moc na wyjściu pozwoli podłączyć do niego większość dostępnych na rynku słuchawek, więc tutaj należą się brawa dla Asusa. Nie zabrakło na pokładzie telefonu również equalizera. Jakość audio spokojnie zaspokoi wymagania większości użytkowników, ci bardziej wymagający mogą być nie do końca zadowoleni.

Aplikacja dyktafonu oferuje szeroki wachlarz możliwości i umożliwia nagrywanie rozmów telefonicznych. W ustawieniach możemy zdecydować się na rejestrowanie dźwięku w trzech formatach: AMR (niska jakość), AAC (normalna jakość) oraz PCM (wysoka jakość); ponadto ustalamy limit czasu nagrywania (maksymalnie do 6 godzin). W tym zadaniu Zenfone 3 Max sprawdza się przyzwoicie, zdecydowanie lepiej od rywali. Przede wszystkim, w porównaniu do konkurencji, radzi sobie z odszumianiem. Najpoważniejsze zastrzeżenia można mieć do głośności nagrań.

SKANER LINII PAPILARNYCH

Czytnik linii papilarnych został umieszczony z tyłu telefonu, co nie do końca jest najlepszym możliwym rozwiązaniem. W chwili, w której telefon położony jest na stole, a my chcemy go odblokować, musimy wprowadzić alternatywne hasło. Telefon pozwala na zapamiętanie do pięciu różnych odcisków palców, natomiast w sytuacji awaryjnej możemy skorzystać z kodu PIN, wzoru, bądź klasycznego hasła. Oczywiście dostęp do poszczególnych aplikacji również możemy blokować na odcisk naszego opuszka.

Sam skaner działa przy wygaszonym wyświetlaczu, co jest nie lada zaletą. Muszę jednak nadmienić, że w trakcie testów wielokrotnie się zdarzało, że czytnik nie chciał zeskanować palca, kiedy był zablokowany. Trudno stwierdzić, co było przyczyną takiego stanu rzeczy. Taki problem Asus powinien rozwiązać w najbliższej aktualizacji, ponieważ przez większość czasu czytnik działa rewelacyjnie i nie dawał żadnych powodów do narzekania *chociaż przy temperaturach poniżej 0°C spadała jego skuteczność).

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. ZenUI
  3. Zaplecze komunikacyjne. Jakość dźwięku. Skaner linii papilarnych
  4. Aparat. Bateria. Podsumowanie