dav

Recenzja Asusa Zenfone 3. Nie mam wątpliwości – to najlepszy smartfon w ofercie Asusa

Akumulator

Patrząc na pojemność ogniwa na papierze, na myśl przychodzi tylko jedno słowo: rozczarowanie. Ale znowu życie pokazuje, że papierowe parametry sobie, a rzeczywistość – sobie (tak, wszystko weryfikuje). Okazuje się bowiem, że akumulator o pojemności 2650 mAh w Asusie Zenfone 3… potrafi pozytywnie zaskoczyć. I, tak, też dziwię się, że piszę te słowa.

Standardowo Zenfone 3 w moich rękach wytrzymywał dzień pracy – od rana do wieczora. Korzystając z niego z włączonym WiFi, bez Bluetooth i GPS, na jasności poniżej połowy, spokojnie wyciąga dwa dni, z czego na włączonym ekranie 4-5h (dwukrotnie udało mi się dobić do 6h SoT). Gdy jednak włączymy GPS, Bluetooth i będziemy działać na danych komórkowych zamiast WiFi, a jasność ekranu ustawimy na maksymalną (która wtedy jest naprawdę świetna!), czas pracy skraca się do dnia, z czego ekran włączony może być przez 2,5-3,5 godziny. Przy akumulatorze o pojemności 2650 mAh takie wyniki zdecydowanie można uznać za zaskakujące.

Czas ładowania Zenfone’a 3 ładowarką dołączoną do zestawu to dwie godziny.

asus-zenfone-3-recenzja-tabletowo-05

Czytnik linii papilarnych

Zenfone 3 jest przełomowym smartfonem w ofercie Asusa – pod wieloma względami. Jednym z nim jest również skaner linii papilarnych, którego nie uświadczymy ani w pierwszym Zenfonie, ani drugim. Musieliśmy czekać do trzeciej generacji tego produktu, by mieć do czynienia z tym udogodnieniem.

Czytnik linii papilarnych w Asusie Zenfone 3 umieszczony został na tylnej ściance telefonu, pod nieco wystającym z obudowy obiektywem aparatu. Jest podłużny, pionowy, osadzony poniżej poziomu obudowy tak, by zapewnić użytkownikowi pewność, że w niego „trafił”, gdy chce odblokować telefon. Dodatkowo otoczony jest przez srebrną ramką, co daje przyjemny dla oka efekt wizualny. A jak działa?

Skaner jest bardzo precyzyjny i, co najważniejsze, bardzo rzadko się myli. Jest naprawdę skuteczny. Podczas trwania prawie 3-tygodniowych testów, tylko kilka razy zdarzyło się, by czytnik nie odczytał poprawnie mojego odcisku palca. A to bardzo dobrze o nim świadczy. Oczywiście trzeba pamiętać, że jeśli mamy mokry palec, żaden skaner nie zadziała, więc nie o takich sytuacjach piszę. Sama szybkość jego działania jest w zupełności zadowalająca, choć najbardziej wymagający użytkownicy zauważą, że odblokowuje ekran z delikatnym opóźnieniem względem najlepszych czytników na rynku (z droższych flagowców).

asus-zenfone-3-recenzja-tabletowo-12

Czy czytnik w Zenfonie 3 może wykorzystać do czegoś jeszcze, poza blokowaniem urządzenia? Można, w trojaki sposób – do odbierania połączeń przychodzących, robienia zdjęcia oraz uruchamiania aparatu (trzeba dwukrotnie stuknąć w czytnik; działa wyłącznie, gdy telefon jest odblokowany). Huawei nas bardzo rozpieścił pod tym względem, przez co możemy uznać, że to niewiele funkcji, ale z drugiej strony – fajnie, że w ogóle są. Brakuje mi tu jedynie możliwości blokowania odciskiem wybranych aplikacji, a także folderów z multimediami.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Zenfone 3 – stworzony do fotografii…?
3. Akumulator. Czytnik linii papilarnych
4. Działanie, oprogramowanie. Głośnik
5. Zaplecze komunikacyjne. Podsumowanie