Mały może być równie świetny jak duży! Porównujemy vivo X300 vs vivo X300 Pro

Artykuł sponsorowany

Strasznie wkurza mnie wypuszczanie przez producentów w ramach jednej serii flagowych smartfonów “małych” i “dużych”, które różnią się od siebie designem (jakby nie miały ze sobą nic wspólnego) i istotnymi parametrami (takimi jak chociażby procesor, RAM, wykastrowanie teleobiektywu czy szybkość ładowania). vivo – w ramach linii X300 – pokazuje, że można inaczej.

vivo, robisz to dobrze!

Podczas premiery najnowszych smartfonów vivo w Polsce skupiłam się na vivo X300 Pro, który ma realną szansę powalczyć o tytuł najlepszego fotosmartfona 2025 roku. Wiecie jednak, że w ramach serii X300 producent oferuje też mniejszego flagowca – podstawowego vivo X300.

Strasznie chciałam wziąć go do testów – z kilku powodów. Raz, że jest niesamowicie interesujący względem kompaktowej konkurencji (i nawet nie wiecie, jak bardzo cieszy mnie, jak dużo wśród modeli 6,3-calowych się dzieje), dwa – spodziewałam się, że samo vivo nie będzie stawiało na niego tak dużego nacisku, jak na vivo X300 Pro, w efekcie udostępniając garstkę sampli testowych.

Na recenzję vivo X300 przyjdzie jeszcze czas (powoli ją przygotowuję), ale już teraz postanowiłam przyjrzeć się, jak to cudo wypada na tle… swojego większego – a przy okazji też oczywiście odpowiednio droższego – brata.

Jak się zaraz przekonacie, to jeden z przykładów serii flagowców, które mają ze sobą naprawdę dużo wspólnego. Cieszę się, bo vivo X300 to świetny przykład tego, że – chcąc mieć mniejszego flagowca (a naprawdę nie każdy chce korzystać z patelni, chcąc mieć maksymalnie flagowy telefon) – nie trzeba pisać się na ogromne kompromisy względem większego modelu z serii.

vivo x300 i vivo x300 pro

Z zewnątrz? Prawie bliźniaki

vivo X300 i vivo X300 Pro wyglądają jak bliźniacze rodzeństwo i to jest ich ogromny plus. Właściwie patrząc na oba telefony można odnieść wrażenie, że są swoją kopią, zachowując oczywiście odpowiednie proporcje dla ich wielkości. Jedyna ważna rzecz, której nie ma x300, to przycisk funkcyjny na lewej krawędzi (w moich oczach to żadna strata). I tak ogromna i wystająca ponad poziom obudowy wyspa z aparatami (fizyki nie oszukasz).

Umiejscowienie wszelkich portów i głośników jest identyczne, a i większość pasków antenowych (X300 Pro ma o jeden więcej) i mikrofonów znajduje się w tym samym miejscu (w X300 jeden mikrofon jest na górnej krawędzi, w X300 Pro przeniesiono go na dolną, po drugiej stronie USB C).

Przy tym wszystkim design obu telefonów jest świetny. Są eleganckie i minimalistyczne. Być może to kwestia okrągłej wyspy z aparatami, umieszczonej w centralnej części plecków – to naprawdę dobrze komponuje się z całą resztą, w tym z matową obudową i matowymi krawędziami. A do tego są świetnie wykonane i odporne zgodnie z normą IP68 / IP69.

A w środku? 

Spójrzmy najpierw na parametry techniczne:

modelvivo X300vivo X300 Pro
ekran6,31 cala,LTPO OLED,2640×1216 pikseli,120 Hz6,78 cala,LTPO OLED,2800×1260 pikseli,120 Hz
procesorMediaTek Dimensity 9500(3 nm; do 4,21 GHz)MediaTek Dimensity 9500(3 nm; do 4,21 GHz)
RAM16 GB16 GB
pamięć512 GB512 GB
systemAndroid 16 (OriginOS 6)Android 16 (OriginOS 6)
długość wsparcia5 dużych aktualizacji + 7 lat aktualizacji zabezpieczeń5 dużych aktualizacji + 7 lat aktualizacji zabezpieczeń
aparatgłówny 200 Mpix (f/1.68),
tele 50 Mpix (f/2.57),
ultraszerokokątny 50 Mpix (f/2.0)
główny 50 Mpix (f/1.57),
tele 200 Mpix (f/2.67),
ultraszerokokątny 50 Mpix (f/2.0)
aparat przedni50 Mpix (f/2.0)50 Mpix (f/2.0)
głośnikistereostereo
akumulator5360 mAh5440 mAh
ładowanieładowanie do 90 W
(bezprzewodowo: 40 W)
ładowanie do 90 W
(bezprzewodowo: 40 W)
5Gtaktak
NFCtaktak
USBUSB C 3.2 Gen 1USB C 3.2 Gen 1
microSDnienie
dual SIMtaktak
3.5 mm jack audionienie
czytnik linii papilarnychtak, ultradźwiękowytak, ultradźwiękowy
wymiary150,6×71,9×7,95 mm162×75,5×7,99 mm
waga190 g226 g
odpornośćIP68 / IP69IP68 / IP69
cena4699 złotych5999 złotych

2xW: wyświetlacz i wydajność

A dlaczego 2xW? bo jak wytniecie ze słowa “vivo” i i o, zostanie vv, czyli prawie w. Ot, cała pokrętna logika ;)

Muszę przyznać, że oba smartfony vivo mają świetne wyświetlacze, choć w Pro czerń jest odczuwalnie głębsza. W codziennym użytkowaniu trudno dostrzec różnice pomiędzy nimi pod względem jasności – zwłaszcza teraz, gdy taka szaruga za oknem. Wspominam o tym, bo teoretycznie ekran vivo X300 Pro potrafi rozświetlić się znacznie jaśniej niż X300, ale aktualnie trudno jest to zweryfikować podczas typowego użytkowania (halo, słońce, gdzie jesteś :().

Rameczki wokół wyświetlacza w obu telefonach są smukłe, a i oba ekrany potrafią wyświetlać Always on Display z przygaszoną tapetą.

Pod względem szybkości działania w obu urządzeniach jest genialnie i nie ma się co dziwić, bo zarówno vivo X300, jak i vivo X300 Pro, działa dzięki procesorowi MediaTek Dimensity 9500. Mając oba obok siebie i otwierając te same aplikacje w tym samym momencie, trudno dostrzec jakiekolwiek różnice – te pojawiają się natomiast w benchmarkach.

Zainteresowanych wynikami w testach syntetycznych zapraszam na kolejną tabelkę (ale obiecuję, że to już ostatnia):

Benchmarkivivo X300vivo x300 Pro
Geekbench 6 single core31053424
Geekbench 6 multi core949010375
Geekbench 6 GPU 2307221991
Geekbench 6 GPU – Vulkan2579324458
3DMark Wild Life Extreme Stress Test6401 / 2772 / 43,3%7123 / 3785 / 53,1%
AnTuTu30797253502609

Czym różnią się od siebie vivo X300 i vivo X300 Pro?

Patrząc na załączoną przeze mnie tabelę, łatwo wymienić trzy aspekty, w których vivo X300 i vivo X300 Pro różnią się od siebie. Są to: przekątna ekranu (co definiuje różne wymiary i wagę), pojemność akumulatorów i zestaw aparatów. Można się też spodziewać, że – ze względu na mniejsze wymiary – głośniki X300 mogą delikatnie gorzej grać, ale, spokojnie, to też zaraz zweryfikujemy.

Czas pracy może Was zaskoczyć

Mimo znacznej różnicy w wymiarach, oba telefony mają akumulatory o zbliżonej pojemności – vivo X300 ma 5360 mAh, vivo X300 Pro – 5440 mAh. Dla wielu osób może to być niespodzianka, ale… czas pracy obu smartfonów w realnym użytkowaniu jest właściwie identyczny. 

I to niestety nie oznacza, że mniejszy tak świetnie sobie radzi – po prostu większy ma pod tym względem pewne niedobory (a naprawdę szkoda).

To jak to jest z tymi głośnikami?

Gdy zestawimy oba telefony tuż obok siebie, szybko usłyszymy, że zakres muzyczny i ogólne możliwości są bardzo zbliżone do siebie. I mam tu na myśli obudowanie sceny, czystość tonów wysokich, średnich i niskich czy poziom przestrzenności (tu jednak chciałoby się czegoś więcej). Jedyna różnica pomiędzy wersją podstawową a Pro jest taka, że… pierwszy z nich gra odrobinę głośniej. 

Czas sprawdzić aparaty

Największą różnicę, pomiędzy prezentowanymi telefonami, stanowią zastosowane aparaty – zwłaszcza na papierze. W vivo X300 mamy główny o rozdzielczości 200 Mpix (f/1.68), ultraszerokokątny 50 Mpix (f/2.0) i teleobiektyw 50 Mpix (f/2.57) z 3-krotnym zoomem optycznym, podczas gdy w vivo X300 Pro mamy aparat główny 50 Mpix (f/1.57), ultraszeroki kąt 50 Mpix (f/2.0) oraz teleobiektyw 200 Mpix (f/2.67) z 3,5-krotnym zoomem optycznym. Czas sprawdzić, co to oznacza w rzeczywistości.

Jak sami możecie się przekonać, zdjęcia z obu modeli są bardzo dobre. Zachowują doskonałe odcięcie pierwszego planu od tła i piękny bokeh, ich plastyka stoi na bardzo fajnym poziomie.

Fizyki się jednak nie oszuka i o ile z zoomem optycznym oba smartfony robią świetne zdjęcia, tak im większego zoomu (cyfrowego) użyjemy, tym większą różnicę widać pomiędzy vivo X300 a vivo X300 Pro. W przypadku zdjęć z drugiego z nich zdjęcia są ostrzejsze i pełniejsze detali, a i widać większą głębię. Podobnie jest też po zmroku – X300 Pro pokazuje pazur, oddając większą szczegółowość i ostrzenie z bliższej odległości.

To nie jest jednak tak, że vivo X300 ma zły aparat – co to to nie. Jest ograniczony względami wymiarów konstrukcji i nie bez powodu jest też tańszy.

Podsumowanie

Przyznaję – vivo zrobiło kawał dobrej roboty, wypuszczając na rynek tak dobrego, kompaktowego flagowca, jakim jest vivo X300. Naprawdę nie spodziewałam się, że będzie tak kompleksową propozycją dla osób lubujących się w mniejszych smartfonach, a mimo to wymagających, by telefon był prawdziwie flagowy. W jego przypadku zdecydowanie mamy z takowym do czynienia.

A vivo X300 Pro? Cóż, moją opinię na jego temat już znacie. To jeden z fajniejszych telefonów tego roku. W ogóle udała się ta seria vivo. 

Promocja trwa!

Jeśli sami chcecie na własnej skórze sprawdzić, jak udane są najnowsze smartfony vivo, możecie je wciąż kupić w ramach oferty promocyjnej – ta trwa do 30 listopada lub do wyczerpania zapasów. W jej ramach do obu telefonów gratis otrzymacie słuchawki Vivo TWS 3e oraz szybką ładowarkę 90 W, z użyciem której naładujecie oba modele z pełną mocą.

Ah, i na koniec jeszcze jedna ważna rzecz: vivo X300 i vivo X300 Pro objęte są 3-letnią gwarancją. Producent daje też gwarancję na baterię – aż 5-letnią (jeśli kondycja akumulatora spadnie w tym czasie poniżej 80%, można liczyć na darmową wymianę).

Materiał powstał na zlecenie vivo