procesor google tensor proccesor cpu
Google Tensor (źródło: Google)

Tajemniczy procesor dla Google Pixel 6 może być tak naprawdę wyjęty z Samsungów

Jedną z najważniejszych zmian w nowych smartfonach Google z linii Pixel ma być niestandardowy procesor, wspierany przez sztuczną inteligencję. Ten „wyjątkowy” układ może być jednak przerobionym Exynosem. Oznaczałoby to, że Pixel 6 będzie miał sporo wspólnego z flagowcami Samsunga.

Google Tensor to Samsung Exynos?

Google nie jest kompletnie zielone w temacie projektowania własnych układów. Część smartfonów z serii Pixel miała specjalny koprocesor przeznaczony do przetwarzania obrazu. Stał się on jednym z powodów, dla których jakość fotografii z tych urządzeń była powszechnie chwalona.

Za Pixel 6 zapłacimy więcej, Google wchodzi na rynek premium
Tak mają wyglądać nowe smartfony Google Pixel 6

Firma ostatnio chwaliła się zastosowaniem kompletnie nowej platformy w nadchodzącym smartfonie Pixel 6. Sprzęt ma być obsługiwany przez chipset, który nazwano Tensor. Pojawiły się informacje sugerujące, że wspomniany SoC to tak naprawdę procesor Exynos, a dokładniej – nieco zmodyfikowany układ, który masowo montowany jest w zaprezentowanym na początku roku Galaxy S21. Skąd taki pomysł?

Okazuje się, że nazwa kodowa procesora Google Tensor (Whitechapel) jest identyczna jak układu Exynos 9855, tworzonego przez Samsunga. Chipset ten ma wiele wspólnego z Exynosem 9840, nazywanym Exynosem 2100 – ten kawałek krzemu trafił do tegorocznej linii smartfonów Galaxy S21. Wydajność Tensora będzie więc porównywalna do procesora zasilającego nową serię Galaxy S22 w 2022 roku.

Oficjalnie – nie ma żadnego potwierdzenia

Oczywiście ani Google, ani Samsung nie bawią się w komentowanie plotek. Choć wiele wskazuje na to, że w smartfonie Pixel 6 będzie biło serce wyprodukowane przez Koreańczyków, nie można liczyć na żadne oficjalne komunikaty. Byłoby jednak całkiem ciekawe, gdyby powyższe informacje się potwierdziły i Samsung rzeczywiście wytwarzał Tensora dla Google w swoich fabrykach, w 5 nm procesie technologicznym. Jak dowiedzieliśmy się ostatnio, takie cuda mogą być dość kosztowne, ale wysokie ceny dotąd nie zraziły nabywców Pixeli, więc jest szansa, że i tym razem tak się nie stanie.