Oppo R17 Pro (fot. Oppo)

Oppo R17 Pro… znaczy się RX17 Pro, już od jutra w Europie

Oppo, czyli chiński smartfonowy gigant, zdecydował się poszerzyć horyzonty. Już jutro w Mediolanie zadebiutuje urządzenie, które od modelu R17 Pro odróżnia się w zasadzie tylko… nazwą.

Mowa o Oppo RX17 Pro, który na potrzeby rynkowego debiutu w Europie doczekał się nowej, nieco bardziej medialnej nazwy. Najwyraźniej ktoś w Chinach doszedł do wniosku, że R17 Pro, to za mało, ale RX17 Pro brzmi już o wiele, wiele lepiej. W zasadzie, zgadzam się z tym tokiem myślenia, jednak gdzieś z tyłu głowy nadal krąży mi myśl, że przecież to taka trochę sztuka dla sztuki, zbędna robota. Ostatecznie o losach danego smartfonu decyduje szereg cech, pośród których raczej nie wskazałbym na nazewnictwo.

Przypomnijmy tu pokrótce, że smartfon oferuje 6,4-calowy ekran wykonany w technologii AMOLED, napędza go Snapdragon 710, a na pokładzie nie zabrakło 8 GB pamięci RAM oraz potrójnego modułu aparatu głównego. Pierwsze oczko ma 12 Mpix, zmienną przysłonę f/1.5-f/2.4, piksele wielkości 1,4 µm i OIS (Optyczną Stabilizację Obrazu), drugie 20 Mpix i przysłonę f/2.6, natomiast trzecie to TOF (Time of Flight) 3D Camera, umożliwiająca m.in. robienie zdjęć 3D. Na przodzie spodziewamy się zobaczyć  25 Mpix kamerkę ze światłem f/2.0.

https://www.facebook.com/OPPOMobileIT/videos/2090497201202493/

Jeśli producent nie wprowadzi żadnych dodatkowych modyfikacji, to zwieńczeniem całości będzie akumulator o pojemności 3700 mAh ze wsparciem dla super szybkiego ładowania SuperVOOC 50 W, Android 8.1 Oreo z nakładką ColorOS 5.2 oraz moduł NFC. „Oryginalny” Oppo R17 Pro waży 193 gramy i zamyka się w bryle o wymiarach 157,6 x 74,6 x 7,9 milimetra.

W chwili obecnej nie wiadomo, na które rynki trafi Oppo RX 17 Pro, o konkretach najpewniej dowiemy się już jutro, po włoskiej premierze, na której naturalnie nie zabraknie naszej Kasi.

Pomijając kwestię dostępności, byłbym zdziwiony, gdyby cena urządzenia przekroczyła 2300 złotych, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że RX 17 Pro w pewnym sensie może rywalizować z OnePlus 6T. Coś mi podpowiada, że taki bratobójczy pojedynek byłby Chińczykom raczej niepotrzebny ;)

źródło: android.hdblog.it