Google Maps ze sporą dawką nowości w nadchodzącej aktualizacji

Już niedługo ma pojawić się całkiem duża aktualizacja Google Maps, która zdecydowanie rozszerzy oferowane obecnie możliwości. Czy każdy dostanie aktualizację? Kiedy zawita na wszystkich telefonach? I co tak naprawdę wprowadza?

Zakładka „Dojazdy” pokazuje klasyczną trasę wraz z szacunkami czasu dojazdu, który obliczany jest na podstawie aktualnych warunków na drodze. Jeśli występują opóźnienia, karta pokazuje alternatywne trasy, a jeśli korzystasz z systemu Android otrzymamy powiadomienie o zakłóceniach w płynności ruchu w momencie ich wystąpienia. Google poinformuje również o opóźnieniach, jeśli poruszamy się w cyklu mieszanym – dojazd do stacji kolejowej, podróż pociągiem i kontynuacja drogi do celu pieszo. 

Niektórzy szczęśliwcy, wybrani spośród 80 regionów na świecie, w Mapach będą mogli zobaczyć, gdzie dokładnie znajdują się autobusy i pociągi transportu publicznego w czasie rzeczywistym. W niektórych miejscach na świecie, a dokładniej w Sydney, będziemy też mogli sprawdzić, w jakim stopniu zapełniony jest autobus czy pociąg.

Kolejną nowością jest to, że nie będziemy musieli już przełączać się między aplikacjami, przynajmniej, gdy korzystamy jednocześnie z nawigacji i streamingu muzyki. Elementy sterujące muzyką znajdą swoje miejsce bezpośrednio w aplikacji Google Maps, a użytkownicy Spotify, będą mogli przeglądać utwory, albumy, podcasty i playlisty – w przypadku innych muzycznych aplikacji panel sterowania ograniczono do minimum, a szkoda. 

Nowe funkcje będą wprowadzane na rynek w tym tygodniu – ma to odbywać się stopniowo.  Ja jeszcze nie otrzymałem żadnej aktualizacji, a czy u Was coś się pojawiło? Dajcie znać w komentarzach. 

Źródło: androidpolice.com