Deepin w wersji 15.7 został wydany. Ma zużywać o 1/4 mniej pamięci RAM niż Windows 10 i Ubuntu

Istnieje wiele dystrybucji Linuksa i spora część z nich jest bardzo do siebie podobna. Są jednak takie systemy, które są na swój sposób oryginalne i jedyne w swoim rodzaju. Do tej grupy muszę zaliczyć Deepin OS, który nazywa się również najładniejszym distro na świecie. Tak się składa, że system ten został właśnie zaktualizowany do wersji 15.7.

Linux Deepin, czyli co?

Deepin to jedna z dystrybucji Linuksa, jednak co sprawia, że system ten jest ciekawy? Po pierwsze, jego pochodzenie, bowiem powstał i jest rozwijany w Chinach (co jest dla nas pewnym problemem, o czym później). Po drugie, wykorzystuje on autorskie środowisko graficzne o takiej samej nazwie co system, czyli Deepin. Cóż, nie trzeba o nim wiele mówić, bowiem to DE jest naprawdę ładne.

Można znaleźć w nim nawiązania i do Windowsa 10, i do MacOS, ale też Unity DE i GNOME. Z połączenia tego wszystkiego powstało – przynajmniej moim zdaniem – naprawdę śliczne i wygodne środowisko. W interfejsie znajdziemy kilka różnych motywów i schematów pracy, wiele autorskich aplikacji, tryb nocny, a także pełny zestaw potrzebnych programów (w tym nawet Spotify) zaraz po zainstalowaniu systemu.

Oczywiście OS ten nie jest bez wad. Najczęściej wspomina się o jego nie najlepszej stabilności (wszak bazuje on na Debianie w wersji niestabilnej). Ja miałem największy problem ze Spotify, gdzie najpierw nie mogłem się zalogować na swoje konto, a później w ogóle uruchomić aplikacji. Drugą, ale równie istotną wadą tego systemu jest umiejscowienie serwerów w Chinach. To sprawia, że pobieranie aktualizacji i programów jest naprawdę powolne.

Deepin 15.7

Właśnie wydano nową wersję systemu, oznaczoną kodem 15.7. Twórcy postawili przede wszystkim na poprawę optymalizacji. Zacznijmy od tego, że zredukowano rozmiar obrazu instalacyjnego ISO. Wcześniej jego waga wynosiła aż 3,1 GB, natomiast teraz „jedynie” 2,5 GB. Jest to jednak wynik i tak gorszy w porównaniu do tego, co otrzymujemy w przypadku Ubuntu, gdzie wersja 16.04.5 LTS waży 1,6 GB.

Autorzy chwalą się przede wszystkim redukcją zużycia pamięci RAM przy pierwszym uruchomieniu. W Deepin 15.6 było to aż 1,1 GB, natomiast teraz zaledwie 830 MB. Jest to o niemalże 25% lepszy wynik niż w przypadku Ubuntu 18.04 i o ponad 30% korzystniejszy w porównaniu z Windowsem 10.

Znalazło się również miejsce na pewne ulepszenia, które zainteresują osoby korzystające z Deepina na laptopach. Otóż deweloperzy dodali specjalny tryb oszczędzania energii, który może się uruchomić automatycznie, kiedy notebook jest zasilany tylko przez baterię. Jak informują autorzy, korzystanie z tej nowości sprawia, że sprzęt zużywa o około 20% mniej energii w trybie standby niż dotychczas.

Poza wyżej opisanymi elementami, dodano jeszcze kilka innych rzeczy. Wprowadzono na przykład wsparcie dla laptopów z hybrydowymi układami graficznymi NVIDIA-PRIME, kilka nowych animacji oraz automatyczne tworzenie partycji systemowych podczas instalacji systemu.

Jak widać, Chińczycy konsekwentnie rozwijają swoją dystrybucję Linuksa. Aktualnie na laptopie Chuwi LapBook 12.3 mam Ubuntu 16.04.5 z Unity, jednak zastanawiam się, czy przypadkiem nie zainstalować Deepina. Tym bardziej, że wprowadzono lepsze zarządzenie energią.

Z jakich systemów Wy korzystacie? Dajcie znać w komentarzach.

Pozostań w temacie Linuksa:

https://www.tabletowo.pl/2018/08/17/zorin-os-zaktualizowany-do-wersji-12-4-co-nowego-linux/

Źródło: Deepin Blog zdjęcie tytułowe: Ubuntu Buzz