Do tej pory Netflix wykazywał się sporą pomysłowością, jak unikać funkcji społecznościowych w swojej platformie. W jej obrębie nie można zaprosić znajomego do obejrzenia filmu na Netflixie ani podzielić się z nim informacją o tym, jaki serial aktualnie jest przyczyną naszych nieprzespanych nocy. I bardzo dobrze – dzięki temu serwis zachowuje swój charakter. Teraz dodawany jest jeden mały szczegół: ikony, które w pewnym sensie przybliżą Netflixa do Facebooka.
Chodzi dokładnie o zmianę ikon profilów osób korzystających z jednego konta Netflixa. To jak nowe profilowe na Facebooku.
Teraz będzie można zmienić je wedle uznania, nie tylko na jakąś kwadratową emotikonę, których wybór znacząco wzrośnie, a na obrazek przedstawiający któregoś z bohaterów naszych ulubionych produkcji. W ten sposób łatwiej będzie rozróżnić poszczególnych użytkowników, a i ekran logowania do Netflixa zyska swój charakter.
„Dzisiaj ogłaszamy ewolucję profili. Ich ikony, z których korzystaliście przez ostatnie pięć lat, stają się bardziej zabawne. Oprócz tego publikujemy zestaw całkiem nowych ikon – przedstawiających postacie z Waszych ulubionych produkcji Netflixa i filmów. W ten sposób Wasze profile staną się bardziej osobiste.”
– Cathy Conk, dyrektor ds. innowacji produktu w Netflixie
Co ciekawe, propozycje ikon będą bazować na tym, jakie seriale i filmy do tej pory obejrzeliśmy. Zamiast więc przerzucać dziesiątki zdjęć obojętnych nam bohaterów, jako pierwsze zostaną zaproponowane nam te, których twarze widzieliśmy na ekranie najczęściej.
Już niebawem klasyczne „buźki” odejdą więc w zapomnienie, a ludzie masowo zaczną zmieniać swoje profilowe kafelki na zdjęcia postaci. Steve ze Stragner Things czy Crazy Eyes z Orange is the New Black czekają!
Możliwość zmiany na nowe ikony profili pojawi się w najbliższych tygodniach na urządzeniach mobilnych, smart TV i witrynie Netflix.com.
