Planujesz kupić telewizor? Idealny moment właśnie nadchodzi. A oto zestawienie najciekawszych modeli

Bieżący rok bez wątpienia będzie bardzo istotny dla całego rynku TV. Od lat wiadomo, że duże imprezy sportowe mają wpływ na wzrost sprzedaży telewizorów, a przecież już za kilka tygodni ruszają Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. OLED-y występują w cenach coraz bardziej przystępnych dla przeciętnego konsumenta, a niektóre LCD UHD kuszą potencjalnych klientów bardzo dobrymi parametrami. Zróbmy zatem mały rekonesans wśród – moim zdaniem – najbardziej interesujących propozycji.

W nadchodzących tygodniach na półkach sklepowych pojawią się zapewne promocje na wybrane telewizory (Sony zapowiada np. obniżkę cen zeszłorocznych modeli, jak XE85). Będzie to doskonała okazja, aby sieci detaliczne i producenci zwiększyli swoją sprzedaż, a klienci otrzymali ciekawą ofertę produktową. Wszystko to za sprawą nowych modeli wprowadzanych na rynek, a także mundialu w Rosji. Ale to, jak pewnie się domyślacie, mocno jest ze sobą powiązane.

Nieprzypadkowo w tym roku topowe modele zostały bardzo dobrze wyposażone. Powodów podjęcia przez producentów takich działań jest kilka. Po pierwsze, telewizory z matrycą LCD mają zdecydowanie większy popyt – to na nich zarabia się najwięcej. Wzmaga to konkurencję na rynku. Po drugie, OLED-y osiągnęły zbliżony pułap cenowy do najwyższego segmentu odbiorników LCD. Przykładem może być najnowszy LG o przekątnej 55 cali B8 (OLED) versus SK9500 (LCD) – oba oferowane w cenie 7500 – 8000 złotych.

Czołowe firmy w swoich najwyżej pozycjonowanych TV LCD UHD postawiły na podobne koncepcje w zakresie podświetlenia matrycy, procesorów, współpracy z firmą Dolby. Technologia bazująca na tylnym podświetleniu matrycy została zastosowana w modelach LG: SK9500, SK8500 (Full Array), Sony XF90 oraz Samsung Q9F (Direct LED). Przyjęcie takiego rozwiązania pozwala uzyskać równomierne podświetlenie obrazu, gdyż źródło światła znajduje się pod całą powierzchnią ekranu, w przeciwieństwie do Edge LED, w którym jest ono rozmieszczone krawędziowo. Dla ścisłości, odbiorniki z podświetleniem typu Edge są bardziej narażone na Clouding, czyli jasne plamy ukazujące się na ekranie podczas ciemnych scen, spowodowane nierównomiernym doświetleniem matrycy.

fot. Samsung

Wymienione urządzenia zostały ponadto wyposażone w system lokalnego, wielostrefowego lub sektorowego (w zależności od producenta) wygaszania, którego zadaniem jest uzyskanie jak najgłębszej czerni. Mają też panel 120Hz, umożliwiający komfortowe oglądanie dynamicznych scen – tak istotnych podczas śledzenia transmisji nadchodzącego Mundialu w Rosji. W egzemplarzach SK9500, SK8500 i XF90 można znaleźć takie same procesory, jak umieszczono w modelach OLED-owych tj.: X1 Extreme z Sony A1 oraz Alpha 7 z LG B8.

W trakcie ostatniej konferencji prasowej, przedstawiciel LG zwracał uwagę na rodzaj matrycy zamontowanej w najnowszej serii SK – IPS. Świetnie sprawdza się ona podczas oglądania telewizji w dużym gronie znajomych, gdyż nie powoduje tzw. gradacji kolorów zależnie od konta widzenia. Dla odmiany, największymi atutami matryc VA, zastosowanych w XF90 i Q9F, jest lepsze odwzorowanie czerni oraz kontrast. Teoretycznie, gdyż producenci indywidualnie dopasowują swój system poprawy jakości obrazu. Każdy typ matrycy ma swoje wady i zalety oraz zwolenników i przeciwników. Konsument powinien sam wybrać rodzaj, który jest dla niego najbardziej odpowiedni w codziennym użytkowaniu sprzętu.

fot. LG

Wszystkich fanów Dolby ucieszy informacja, że rozwiązania firmy zostały zaimplementowane w najnowszych modelach TV. Dolby Vison, którego zadaniem jest głębsze podświetlenie czerni oraz uwypuklenie palety kolorów, znajdziemy w Sony XF90. Dolby Atmos natomiast, umożliwiający obsługę dźwięku przestrzennego, wdrożono w serii SK – LG jest nota bene jedyną firma, która oferuje ten system w swoich telewizorach.

Z wymienionych powyżej TV z przekątną 55 cali, najtańszy obecnie jest XF90, którego można zakupić w cenie 6499 złotych, a najdroższy Q9F za prawie 14000 złotych. I tu drobna uwaga, choć Q9F jest oparty na matrycy LCD, producent pozycjonuje go w segmencie premium jako QLED. Jest to technologia wykorzystująca tzw. kropkę kwantową, której zadaniem jest poprawa jakości obrazu w zakresie jasności oraz odwzorowania barw. Trzeba uczciwie przyznać, że pod kątem HDR (wyrażanego w nitt) telewizory koreańskiego producenta potrafią osiągać wyniki powyżej 1500 cd/m2, co niejednokrotnie jest dwukrotnie lepszym rezultatem niż w niektórych modelach konkurencji.

To krótkie zestawienie TV zostało zrobione nieprzypadkowo – uważam, że właśnie te wskazane we wpisie modele stanowią bardzo ciekawą ofertę dla konsumenta. Jestem bardzo ciekawy jakie jest Wasze zdanie w tym temacie. Wymieniacie telewizor w najbliższym czasie? Czy przyczyniły się do tego zbliżające się Mistrzostwa Świata? A może po prostu skusiliście się na promocję zorganizowaną z tej okazji? Dajcie znać w komentarzach, na co głównie stawiacie decydując się na telewizor i jakie modele kupiliście w ostatnim czasie.

fot. Samsung

Oczywiście na szczegółowy opis wspomnianych w tekście modeli przyjdzie jeszcze pora po konkretnych testach, które zweryfikują w praktyce informacje podawane przez producentów. Przyjdzie też czas na opinie i wrażenia klientów, decydujących się na zakup konkretnych modeli. Czekamy też na Wasze opinie.

Na koniec wspomnę tylko, że w artykule nie zostały wyszczególnione telewizory Philips, mające m.in. podświetlenie Direct LED. W chwili obecnej nie jestem w stanie rzeczowo opisać nowych produktów Philips TV z linii na rok 2018 ze względu na brak materiałów od dystrybutora TP Vision. Celowo nie poruszyłem również wątków dotyczących nowych modeli OLED – będzie to temat kolejnego tekstu, który już niebawem.

_
Wszystkie nazwy telewizorów użyte we wpisie zostały podlinkowane do sklepu Media Expert.

Autorem wpisu jest Michał – prowadzący na Twitterze konto SAM z Usterką.