smartfon iPhone X smartphone fot. Tabletowo.pl

6,1-calowy iPhone może być hitem sprzedaży, jeśli faktycznie tyle będzie kosztował

Do premiery tegorocznych iPhone’ów wciąż pozostaje wiele długich miesięcy, lecz już od dawna pojawiają się informacje na ich temat. Wiemy, że we wrześniu Apple zaprezentuje w sumie trzy modele, w tym iPhone’a z 6,1-calowym wyświetlaczem LCD. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, ile może on mniej więcej kosztować, ale według najnowszych doniesień, smartfon może być tańszy niż pierwotnie zakładano. Czy okaże się to przepisem na sukces sprzedażowy? Są na to duże szanse.

Przypomnimy na wstępie, że początkowo mówiło się, iż 6,1-calowy iPhone może kosztować od 650 do 750 dolarów amerykańskich. Później jednak pojawiły się sugestie, że cena tego modelu zamknie się raczej w widełkach 700-800 dolarów. Warto w tym miejscu odnotować, że w Stanach Zjednoczonych za podstawowy wariant iPhone’a 8 (64 GB) trzeba zapłacić 699 dolarów, a za iPhone’a 8 Plus 64 GB 799 dolarów.

Obie ww. informacje dostarczył nam naczelny analityk Apple, Ming-Chi Kuo z KGI Securities, który jak nikt wie, co dzieje się w jabłkowym obozie. Teraz jednak badacz zrewidował swoje przewidywania i obecnie sugeruje, że cena 6,1-calowego iPhone’a będzie startować z poziomu 550 dolarów, a w gorszym przypadku 650 dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że w Stanach Zjednoczonych Apple aktualnie sprzedaje iPhone’a 7 32 GB za 549 dolarów, a iPhone’a 7 128 GB za 649 dolarów, w Polsce ceny nowego iPhone’a z 6,1-calowym ekranem mogłyby wynosić 2729 złotych lub 3229 złotych. Dla porównania, iPhone 8 64 GB kosztuje (na oficjalnej stronie producenta) 3479 złotych.

Co więcej, Ming-Chi Kuo z KGI Securities sugeruje, że 6,1-calowy iPhone może być dostępny w dwóch wersjach. Ta druga miałaby zaoferować dodatkowo… Dual SIM, czyli coś, co w przypadku smartfonów Apple byłoby nie lada nowością. Oczywiście za dodatkowy slot na kartę SIM producent policzyłby sobie dodatkowo – według szacunków, cena takiego modelu miałaby wynosić od 650 do 750 dolarów. Taki sprzęt mógłby się jednak mimo wszystko dobrze sprzedać na rynkach, gdzie Dual SIM jest dla ogromnej większości klientów absolutną koniecznością, czyli m.in. w Chinach. A większa sprzedaż=większy udział w rynku.

Ming-Chi Kuo z KGI Securities przy okazji dodaje, że 6,5-calowy iPhone z ekranem OLED również będzie dostępny w wersji z Dual SIM. Bezpośredni następca iPhone’a X ma z kolei oferować tylko jeden slot na kartę SIM. Analityk jest też zdania, że 6,1-calowy iPhone będzie stanowił od 65% do nawet 75% wszystkich, sprzedanych od Q3 2018 do Q3 2019 iPhone’ów.

Oczywiście na obecnym etapie nie można mieć pewności, że powyższe ceny faktycznie znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, ale jeśli tak się stanie, to – przynajmniej moim zdaniem – Apple będzie miało naprawdę mocną broń w walce o klienta.

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2018/03/28/iphone-x-2018-iphone-x-plus-cena/

Źródło: MacRumors