fot. Pixabay

Koniec naciągania klientów na SMS-y premium, rząd przyjął nowelizację Prawa telekomunikacyjnego

Przyznam, że szczerze się we mnie gotuje, kiedy widzę stronę, która pod przykrywką udostępnienia czegoś za pomocą „jednego SMS-a”, włącza przy okazji horrendalnie kosztowną subskrypcję SMS-ową. Ja osobiście jestem na to wyczulony i skutecznie ich unikam, lecz niejedna – nieświadoma niczego – osoba straciła w ten sposób pieniądze. Niezmiernie więc cieszy mnie, że polski rząd przyjął nowelizację Prawa telekomunikacyjnego, która ma ukrócić ten wątpliwej legalności proceder.

Celem ustawodawcy było zwiększenie ochrony abonenta przed zaskakująco wysokimi rachunkami za telefon, spowodowanych nieświadomym uruchomieniem płatnej subskrypcji SMS-ów premium. Do dotychczasowych progów – 35, 100 i 200 złotych – dodano nowy: 0 złotych, czyli całkowitą blokadę tego rodzaju usług. Klienci od dawna mają możliwość ustalenia progu, jak również zablokowania możliwości otrzymywania SMS-ów o podwyższonej opłacie, lecz od teraz, jeśli użytkownik nie określi żadnego progu, to domyślnie włączony zostanie ten 35-złotowy.

W momencie, w którym próg zostanie przekroczony, automatycznie uruchomi się blokada usług premium, a abonent zostanie o tym fakcie poinformowany. Jeżeli zechce, oczywiście będzie mógł ją zdjąć i nadal korzystać z tego typu usług. Dodatkowo każdy będzie musiał wyrazić zgodę bezpośrednio przed rozpoczęciem świadczenia – ma to zwiększyć świadomość klientów, by dokładnie wiedzieli, na co się piszą.

Nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego wprowadza również możliwość blokowania połączeń nawet wtedy, kiedy są one bezpłatne – ma to głównie na celu ochronę dzieci przez nieodpowiednimi dla nich treściami. Od teraz na rachunku telefonicznym ma być także wydzielona odpowiednia część, na której wyszczególnione zostaną usługi premium wraz z informacją o ich dostawcy – dzięki temu klient od razu będzie wiedział, do kogo kierować ewentualne reklamacje.

Nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego zakłada też możliwość zawarcia umowy w formie dokumentowej, na przykład przez SMS lub e-mail. Z kolei abonenci, którzy podpiszą umowę w formie pisemnej, mają w ten sam sposób otrzymywać od operatora cenniki i regulaminy. To samo dotyczy komunikacji dostawcy usług z klientami.

Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji