Asystent Google (fot. Android Hacks)

Do końca 2018 roku Asystent Google ma mówić w ponad 30 językach. Niewykluczone, że po polsku też

Tydzień temu internet obiegła informacja, że jeszcze w 2018 roku Asystent Google zacznie komunikować się z użytkownikiem po polsku. Dość szybko okazało się jednak, że wcale nie jest to takie pewne, ponieważ pojawiło się zbyt wiele wątpliwości. Teraz Google zdaje się je rozwiewać i sugerować, że Polacy mogą liczyć na to, że w najbliższej przyszłości będą mogli sobie pogadać z asystentem w swoim ojczystym języku.

Na blogu Google pojawiła się informacja, że użytkownicy Androida są rozsiani po całym świecie i celem przedsiębiorstwa jest dać dostęp do Asystenta Google tak wielu osobom, jak to możliwe. Mowa w tym kontekście także o lokalizacjach i – co najważniejsze – językach. Aktualnie asystent potrafi komunikować się w ośmiu (angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, japońskim, koreańskim, hiszpańskim i brazylijskim portugalskim), lecz do końca roku ma umieć już w ponad trzydziestu, dzięki czemu będzie dostępny dla 95% użytkowników Androida na całym świecie.

W najbliższych miesiącach Asystent Google zacznie rozmawiać także po duńsku, holendersku, indonezyjsku, norwesku, szwedzku, tajsku i w języku hindi. Kolejne języki będą dodawane w następnej kolejności. Oczywiście naturalnie pojawia się pytanie, czy jest wśród nich również polski. Moim zdaniem można bezpiecznie założyć, że jak najbardziej, ponieważ wątpię, abyśmy znaleźli się w tym „elitarnym” gronie 5% wykluczonych. Tym bardziej, że – jak wspomniałem na początku – Google dało nam tak do zrozumienia już tydzień temu.

Koncern z Mountain View poinformował również, że Asystent Google zacznie wspierać wielojęzykowość, co oznacza, że jeden użytkownik będzie mógł się z nim komunikować w różnych językach. Początkowo ma to być ograniczone do angielskiego, niemieckiego i francuskiego, ale z czasem do tego grona dołączą kolejne języki. Google ściśle pracuje również z producentami smartfonów z Androidem, aby zapewnić głębszą integrację z oprogramowaniem i sprzętem, co przełoży się na większą liczbę dostępnych funkcji. Wśród nich znajdują się m.in. LG, Sony i Xiaomi.

Źródło: Blog Google