Co prawda raczej nie powinniśmy spodziewać się premiery Mi Max 3 wcześniej niż w maju 2018 roku, ale już pojawiły się pierwsze doniesienia na jego temat. Najciekawszym z nich wszystkich jest to, według którego smartfon ma zostać wyposażony w wyświetlacz o przekątnej aż 7 cali.
Smartfony z serii Mi Max zawsze były duże. Zarówno Mi Max, jak i Mi Max 2 mają ekrany o przekątnej 6,44 cala, co czyni je sporymi patelenkami. Jeszcze do niedawna wydawało się, że Xiaomi nie przekroczy bariery 7 cali, lecz patrząc przez pryzmat ostatnich „zawirowań” na rynku jest to prawdopodobnie nieuniknione. Xiaomi Mi Max 3 będzie więc jeszcze smartfonem czy już tabletem?
Według mnie, nadal tym pierwszym. Uzasadnienie jest proste. Jak donoszą świeżutkie przecieki, urządzenie zostanie wyposażone w ekran o przekątnej 7 cali, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+, tj. 2160×1080 pikseli, co przełoży się na 345 ppi. Ktoś widział tablet z takim wyświetlaczem? Na pewno nie i raczej nigdy go nie zobaczy, ponieważ taki format ekranu w tablecie nie ma prawa bytu.
Jednocześnie należy się spodziewać – oczywiście jeśli te doniesienia mają cokolwiek wspólnego z prawdą, a na obecnym etapie nie można wykluczyć, że są wyssane z palca – że rozmiarowo Mi Max 3 będzie podobny do Mi Max i Mi Max 2, ponieważ naturalne jest, że w takim przypadku Xiaomi powinno zmniejszyć ramki wokół wyświetlacza. Inaczej nowemu smartfonowi faktycznie gabarytami bliżej by było do tabletu, aniżeli do smartfona.
Doniesienie, które Wam tutaj przywołuję, wspomina także, że urządzenie zostanie wyposażone również w akumulator o pojemności 5500 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania Quick Charge 3.0 oraz podwójny aparat główny na pleckach. O ile jednak to pierwsze wydaje się prawdopodobne, tak to drugie szczerze nie wiem. Xiaomi w tym roku jakoś specjalnie nie rzuciło się na podwójne moduły i wyposażyło swoje budżetowce w „tylko” jedno „oczko” na pleckach. Ciekawy więc jestem, czy koncern zmieni strategię w przyszłym, 2018 roku.
Jak wspomniałem, przywoływany tutaj przeciek nie pochodzi ze źródła, które uznalibyśmy za wiarygodne, dlatego należy podchodzić do niego z odpowiednią dozą rezerwy. Z drugiej strony, mimo wszystko sugestia zastosowania 7-calowego wyświetlacza o proporcjach 18:9 (2:1) wydaje się sensowna i nie można wykluczyć takiego posunięcia.
Aha, jeszcze jedno: osobiście uważam, że nie ma opcji, aby Xiaomi Mi Max 3 wyglądał tak, jak na widocznym na samej górze renderze.
A Wy co na ten temat sądzicie?
Źródło: GizmoChina
