TP-Link Neffox X1 Lite (fot. Tabletowo.pl)

Recenzja TP-Link Neffos X1 Lite – dobra cena i zadowalająca wydajność, zamknięta w ładnej obudowie

Głośnik i aparat

Pojedynczy i ulokowany na dolnej ramce głośnik ma jedną, poważną wadę – niezmiernie łatwo zakryć go dłonią, efektem czego dźwięk zostanie stłamszony i będzie nieczysty. Jeśli jednak Wasz Neffos X1 Lite leży sobie spokojnie w bezpiecznej odległości od Waszych dłoni, to przekonacie się, że głośniki gra… przeciętnie. Nie ma mowy o fajerwerkach, ale też trudno wyłapać rażące przesterowania, czy jakieś nieczystości. Na słuchawkach jest poprawnie, trudno tu napisać coś więcej.

Aparat główny ma 13 Mpix i – co warto zaakcentować – przysłonę f/2.0, także wynik całkiem dobry. Nie od dziś wiadomo jednak, że specyfikacja nie zawsze przekuwa się na dobrej jakości zdjęcia. Zatem, jak poradził sobie TP-Link Neffos X1? Po raz kolejny można to streścić w jednym słowie: poprawnie.

Fotki zazwyczaj nie łapią zbyt dużej ilości szumów i przesterowań. Odwzorowanie barw przy dobrym świetle jest naprawdę zadowalające, jednak im ciemniej, tym gorzej. Jakby nie patrzeć, nie jest to urządzenie do fotografii wieczorowej czy nocnej, ale też trzeba mieć uwagę na to, że żaden smartfon za pięć stów się do tego nie nadaje.

Pochwalę aplikację aparatu, która jest intuicyjna i oferuje wiele przyjaznych dla użytkownika rozwiązań, jak filtry, czy szerokie możliwości dopasowania ustawień zdjęć. To jak najbardziej pozytywne cechy interfejsu, które na pewno polubicie bardzo szybko. Na plus także zaskakująco szybka migawka – to cieszy. Jakość wideo doskonale wpisuje się w ten nurt. Jeśli jest jasno, smartfon zapewni poprawną jakość materiału. Im ciemniej, tym gorzej. Maksymalna rozdzielczość dla plików wideo to Full HD 1080p przy 30 klatkach na sekundę.

Wypada też powiedzieć co nieco o kamerce na przodzie. 5 Mpix z cyfrowym zoom’em to nie jest rynkowa petarda, która zagwarantuje Wam wzorową jakość zdjęć. Jest jednak funkcja makijażu, doświetlenia kadru (nie, nie diodą LED – błyskiem ekranu), a nawet HDR. Mogę stwierdzić, że odpowiednio skonfigurowana kamerka, mimo że Was nie zachwyci w każdym pikselu, to jednak pozwoli wrzucić na portale społecznościowe fotki, które będą cechować się zadowalającą jakością.

Podsumowanie

Neffos X1 Lite to jedno z większych „pozytywnych rozczarowań” tego roku, które przeszło przez moje dłonie. Na dobrą sprawę nie wiem, czy smartfon, który można kupić za mniej niż 500 złotych, ma jakieś spore wady, które mogłyby go w Waszych oczach dyskwalifikować. To budujące, że jest taka firma, która potrafi stworzyć urządzenie niemal bezkompromisowe i przy obecnych rynkowych realiach kosztujące tak niewiele.

Dobra optymalizacja softu, wiele przydatnych funkcji, niezły skaner odcisków palców, zadowalający aparat i – po poświęceniu chwili na ustawienia ręczne – zadowalający ekran, to tylko część zalet tego TP-Link Neffos X1 Lite. Chcąc być odebrany przez Was jako osoba obiektywna, musiałbym wskazać jednak jakąś wadę, bowiem produkt bez wad chyba nadal nie istnieje.

Zatem zaryzykuję i postawię na tendencje do zaszumiania zdjęć po zmroku. Tak samo z głównej, jak i z frontowej kamery. Nie jest to też urządzenie dla melomanów, ale o czym my mówimy, skoro dobre słuchawki potrafią kosztować nawet trzykrotność rynkowej ceny Neffosa X1 Lite. To dobry produkt. I oby takich smartfonów pojawiało się jak najwięcej! ;)

Spis treści:

  1. Specyfikacja techniczna. Wideorecenzja. Obudowa i jakość wykonania. Ekran
  2. Działanie, oprogramowanie. Skaner linii papilarnych i bateria
  3. Głośnik i aparat. Podsumowanie
Recenzja TP-Link Neffos X1 Lite – dobra cena i zadowalająca wydajność, zamknięta w ładnej obudowie
Wyświetlacz
6.5
Działanie - płynność, wydajność
8
Oprogramowanie
7.5
Akumulator
7
Multimedia
6.5
Jakość wykonania
7
Porty, złącza, łączność
6.5
Wzornictwo
7
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
elegancka, "indywidualna", a nie wtórna obudowa
dobre zoptymalizowanie oprogramowanie
wiele użytecznych funkcji w nakładce producenta
wystarczające czasy na baterii
dzięki zastosowaniu rozsądnego układu graficznego i procesora, można pograć w gry ;)
wystarczająca kultura pracy skanera linii papilarnych
relacja ceny do jakości jest wręcz wzorowa
Wady
po zmroku bardzo łatwo o zaszumione, niezbyt szczegółowe zdjęcia
warstwa audio nie rzuca na łopatki, ale czy w telefonie za 500 złotych można też tego wymagać?
wyświetlacz w trybie auto zaciemnia kolory - warto ustawić poziom jasności ręcznie
brak NFC
7
OCENA