Samsung potwierdza obecność asystenta głosowego w Galaxy S8

Samsung już jakiś czas temu próbował swoich sił w temacie asystenta głosowego, jednak trzeba tu zauważyć, że S Voice nie był narzędziem, do którego użytkownicy zapałaliby wielką miłością. Po prostu większość nawet nie zwróciła na niego uwagi. Firma chce, aby jej nowy asystent okazał się w każdym calu lepszy. I taki – rzekomo – ma być Bixby.

To, co ma działać na korzyść Bixby’ego, to możliwość uczenia się i przewidywania dalszych zachowań użytkownika. Bixby ma przewidywać nie tylko nasze zachowania, ale także reagować na zmieniające się warunki zewnętrzne, takie, jak chociażby nasze położenie. Można tu z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidywać, że asystent do Samsunga zaoferuje coś więcej, aniżeli informacje o pogodzie w naszej obecnej lokalizacji.

Firma zwraca uwagę na trzy filary, które mają stanowić o wyższości Bixby’ego nad konkurencją. Producent używa tutaj słowa, które można przetłumaczyć jako „kompletność”. Owa kompletność przejawia się w tym, że asystent będzie w stanie poprowadzić nas po interfejsie zarówno gdy wypowiemy komendy głosowo, jak i wtedy, kiedy postanowimy szybko nawigować po aplikacji z wykorzystaniem naszych palców.

Asystent ma też wspierać wiadomości kontekstowe na wielu różnych płaszczyznach. Bixby ma potrafić dopasować okoliczności zdarzenia do wzorcowej sytuacji, efektem czego będzie potrafił szybciej podpowiedzieć nam, co chcemy zrobić. Obrazowo można to tutaj opisać na przykładzie: piątek, godzina 19:30, jesteś w barze z kolegami, oglądacie mecz. Dzwoni żona. Asystent powinien umieć dopasować proponowane odpowiedzi do tych, które zapamiętał z poprzednich tego typu interakcji. Należy więc oczekiwać, że albo wyciszy połączenie, albo zasugeruje SMSa o treści „będę po północy, mam klucze, kocham Cię” ;)

Ciekawostką jest także tak zwana „tolerancja poznawcza”. Samsung wyjaśnia to zagadnienie, sugerując, że wiele obecnych na rynku asystentów po jakimś czasie zaczyna się zapychać dużą ilością nagromadzonych danych i naszych nawyków, efektem czego asystent nie reaguje na zapytania nieprecyzyjne, nieostre. Bixby ma i na tej płaszczyźnie radzić sobie zauważalnie lepiej. Firma przekonuje, że nawet po dłuższym czasie takie „nieostre” zapytania nie wyłączą aplikacji z gry, efektem czego cały czas będzie ona cechowała się dużą skutecznością w odpowiadaniu na nasze pytania czy w wykonywaniu naszych poleceń.

Jak donosi SamMobile, firma Samsung potwierdziła, że Bixby ujrzy światło dzienne wraz z premierą ósmego flagowca z Korei Południowej. Asystent – jak od dawna podejrzewaliśmy – faktycznie otrzyma swój dedykowany przycisk na obudowie, dzięki czemu będzie on – dosłownie i w przenośni – zawsze pod ręką. Korporacja zapowiedziała też, że z czasem asystent ma zadebiutować na większej liczbie urządzeń. Z kontekstu można domniemywać, że pojawi się także na wybranych, a już dostępnych na rynku urządzeniach i nie będą to tylko i wyłącznie smartfony, a także tablety czy nawet telewizory.

Szczegóły oraz ostatnie tajemnice ujrzą światło dzienne już „na dniach”, bo 29 marca, podczas premiery rodziny urządzeń Galaxy S8. Swoją drogą, ciekawi mnie czy i kiedy Bixby przemówi do nas w języku polskim.

źródło: sammobile, news.samsung.com