Niespełna tydzień temu HTC opublikowało na swoim oficjalnym profilu na Facebooku informację, że z okazji pierwszego dnia (astronomicznej) wiosny przygotowało dla nas niespodziankę. Oczywiście padały różne pomysły, co to może być, jednak nikt się nie spodziewał, że Tajwańczycy nas tak (niemiło) zaskoczą.
Okazuje się bowiem, że właśnie dziś rozpoczęła się przedsprzedaż HTC U Ultra ze szkłem szafirowym na przodzie. Dla porównania, standardowo smartfon chroni Gorilla Glass 5. generacji. Ale dlaczego stwierdzam, że Tajwańczycy zaserwowali nam najgorszą niespodziankę ever? Otóż dlatego, że już przy okazji oficjalnej premiery tego modelu – a było to ponad dwa miesiące temu – zapowiedziano, że na rynku pojawi się również bardziej odporna na zarysowania, limitowana edycja. Fakt, nie powiedziano wówczas, kiedy trafi ona do sprzedaży, ale żeby robić z tego taką wielką „niespodziankę”?
HTC U Ultra ze szkłem szafirowym na przodzie dostępny jest wyłącznie ze 128GB pamięcią wewnętrzną i kosztuje 28900 TWD, czyli równowartość ~3785 złotych. Dla porównania, standardowa wersja z 64GB przestrzenią na pliki użytkownika i Gorilla Glass 5. generacji kosztuje 23900 TWD, tj. ~3130 złotych (w Polsce musimy za nią zapłacić 3499 złotych). W dodatku każdy, kto zamówi smartfon w przedsprzedaży, otrzyma w prezencie gadżety o łącznej wartości 3000 TWD (~400 złotych): etui flip cover, powerbank z obsługą Quick Charge 3.0 oraz skórzany brelok.
Na razie nie wiadomo, czy i jeśli tak, to kiedy HTC U Ultra ze szkłem szafirowym na przodzie trafi do sprzedaży w innych krajach. Osobiście w Polsce raczej się go nie spodziewam, ale gdybym się mylił, to obstawiam, że u nas smartfon kosztowałby co najmniej 4000 złotych.
Źródło: HTC przez Android Central, HTC (grafika wyróżniająca)
