Vernee stworzyło własny system operacyjny. Choć „system operacyjny” to chyba za duże słowo

Podczas targów Mobile World Congress mogliśmy podziwiać nowe smartfony wielu producentów. Nawet ci mniejsi próbowali czymś zaskoczyć. Pierwszy produkt Verenee na ten rok – flagowy smartfon Apollo X, będzie zarządzany przez nowy system: VOS. O ile może to być interesujący element promocji tego urządzenia, w świecie systemów operacyjnych rewolucji nie będzie.

Choć Vernee nazwało swoje oprogramowanie „systemem operacyjnym”, to bardziej przypomina ono nakładkę systemową, niż pełnoprawny system. Nie ma co się kłócić o nazewnictwo, jednak sam producent przyznaje, że VOS będzie bardzo podobny do czystego Androida. Nie spodziewamy się więc wielu rozbudowanych funkcji. Software będzie pewnie mniej zaawansowany, niż Oxygen OS, który instalowany jest w smartfonach OnePlus.

Pierwszym smartfonem Vernee, który po wyjęciu z pudełka zadziała na VOS, będzie Apollo X. Więcej na jego temat dowiemy się jeszcze w tym miesiącu, gdyż firma planuje zaprezentować ten smartfon w ciągu następnych dwóch tygodni. Jego sercem ma być MediaTek Helio X20, zatem wydajnościowo będzie to pewnie coś z mocniejszej średniej półki.

Podążenie ścieżką czystego Androida to dla Vernee bezpieczny wybór. Cięższe, większe modyfikacje interfejsu Google ciągną za sobą wiele konsekwencji. Po pierwsze, wielu użytkowników mogłaby nie spodobać się taka metamorfoza. A po drugie – o rozbudowaną nakładkę trzeba dbać, za to proste rozwiązania, nie ingerujące w rdzeń użytkowania systemu, łatwo aktualizować. Jeśli będzie nam dane testować jakiś produkt Vernee, przyjrzymy się bliżej, co reprezentuje sobą Vernee OS.

 

źródło: materiały prasowe