Po Pebble przyszła pora na Vector – Fitbit przejmuje kolejny smartwatchowy start-up

Fitbit jest niekwestionowanym liderem na rynku opasek fitness. Firma nie zamierza jednak spoczywać na laurach. Ostatnio zaczęła nawet przejmować konkurentów. Pierwsze było Pebble, teraz przyszedł czas na Vector.

Vector, czyli rumuński start-up, założyli byli (wysoko postawieni) pracownicy Citizena (choć nie tylko, bo członkami załogi są także były CEO Timexa, Joe Santana oraz były projektant Nike, Steve Jarvis). W ofercie marki znaleźć można dwa smartwatche: Meridian i Luna. Wyglądają one jednak jak klasyczne zegarki – z tą tylko różnicą, że są bardziej „smart”. Do tego oferują wyjątkowo długie czasy pracy na pojedynczym ładowaniu (nawet do 30 dni).

Vector, podobnie, jak Pebble, miał ogromny potencjał. Jednak fani obu, wschodzących gwiazd segmentu wearables muszą się pogodzić z faktem, że po przejęciu ich przez Fitbit, faktycznie znikną one z rynku. Prawdopodobnie na zawsze, ponieważ Fitbit nie jest zainteresowany kontynuowaniem ich rozwoju. Kupił start-upy głównie (a może nawet i wyłącznie) dla ich własności intelektualnej, którą najpewniej zamierza wykorzystać przy tworzeniu swoich nowych produktów.

Przejęcie Pebble i Vector przez Fitbit oznacza również, że właściciele urządzeń ww. firm nie mogą liczyć na jakiekolwiek aktualizacje oprogramowania. Jednak chętni deweloperzy wciąż mogą tworzyć swoje tarcze na zegarki Meridian i Luna. Oczywiście klienci nie będą pozostawieni samym sobie – gwarancja na sprzęt cały czas obowiązuje, a dział wsparcia nadal pomoże w przypadku jakichkolwiek problemów.

Źródło: VectorEngadget