Kto by pomyślał, że firma mająca zaledwie pięć lat tak szybko będzie w stanie na stałe zagościć w sercach milionów użytkowników na całym świecie. Mowa oczywiście o Xiaomi, chińskiej firmie, która szturmem wdarła się na rynek urządzeń mobilnych. I nie zamierza odpuszczać. Do 2020 roku chce otworzyć aż tysiąc swoich sklepów.
Swoje salony firmowe na całym świecie mają największe firmy działające w segmencie sprzętu elektronicznego – warto tu wymienić choćby Apple (Apple Store), Samsunga (Brand Store) czy Sony (Sony Center). Do tego grona chce dołączyć Xiaomi, firma, która ma ambicje stać się jeszcze bardziej rozpoznawalna wśród klientów – nie tylko na rodzimym rynku, ale również poza nim. Co ważne, liczba tysiąca salonów została potwierdzona przez Lei Jun, CEO Xiaomi.
Aktualnie spora część sprzedaży smartfonów Xiaomi opiera się na dystrybucji internetowej. Okazuje się jednak, że w ciągu najbliższych czterech lat firma chce nieco zmienić podejście do klienta i wyjść mu naprzeciw – dać mu możliwość obcowania z produktami, testowania na miejscu w salonach i przeprowadzania rozmów z wyszkolonymi pracownikami. Dla wielu klientów jest to dość istotna kwestia (zwłaszcza w Polsce).
Sklepy Xiaomi najpewniej pojawią się w największej liczbie w Chinach i na rynkach sąsiadujących, bo to właśnie tam firma ma najwięcej klientów. Z naszego punktu widzenia jest to jednak ciekawa informacja – zwłaszcza, że podczas wejścia Xiaomi na polski rynek wiele spekulowało się, że Xiaomi chce otworzyć swój salon również w Polsce.
Jak będzie – zobaczymy, co przyniesie nam przyszłość. Mimo wszystko trzymam kciuki za Xiaomi, bo to jedna z tych firm, w których widać spory potencjał.
źródło: phonearena
