Recenzja Homtom HT17 – smartfona za niecałe 400 złotych z LTE

Budżetowiec z dual SIM dla najmniej wymagających

Recenzowany smartfon zdecydowanie należy do najniższego segmentu urządzeń mobilnych. Skierowany jest do grupy początkujących lub po prostu mało wymagających użytkowników. Homtom HT17 kosztuje aktualnie mniej niż 400 złotych w oficjalnej, polskiej dystrybucji. Jednak mimo bardzo niskiej ceny, nie sposób zarzucić mu szczególnych braków w specyfikacji technicznej, w dodatku oferuje, rzadko spotykane w tej klasie, LTE oraz dual SIM. Czy Chińczykom udało się stworzyć perfekcyjnego low-enda?

Homtom HT17 jest dostępny w kilku wariantach kolorystycznych, ale w Polsce możemy nabyć jedynie trzy z nich: białą, złotą oraz ciemnogranatową. Obudowa wykonana została z tworzywa sztucznego. Niewątpliwym plusem pozostaje wymienna tylna klapka, baterię również możemy swobodnie wyjąć w każdej chwili. Jedynie rozmiar smartfonu nie każdemu przypadnie do gustu – 5,5-calowy ekran zajmuje sporo powierzchni.

Sercem modelu jest nowy czterordzeniowy Mediatek MT6737, następca szeroko stosowanego MT6735, od którego ma być nie tylko szybszy, ale również bardziej energooszczędny. Niestety, uzupełniono go tylko 1GB RAM. Chcąc otrzymać dodatkowy 1GB pamięci operacyjnej, musimy zdecydować się na droższą o 100 złotych wersję Pro, która ma także dwukrotnie większą przestrzenią na pliki (16 vs 8GB). Nie można zapomnieć o aparatach 8 Mpix i 2 Mpix, baterii 3000 mAh oraz czytniku linii papilarnych.

Dane techniczne Homtom HT17:

  • wyświetlacz IPS 5,5″ 1280 x 720 pikseli,
  • Mediatek MT6737 (4 x ARM Cortex A53 1,1GHz) z Mali-T720 MP2 550MHz,
  • 1GB RAM,
  • 8GB pamięci wewnętrznej (do wykorzystania ok. 4,8GB),
  • Android 6.0 Marshmallow,
  • LTE,
  • dual SIM standby,
  • GPS, A-GPS,
  • Bluetooth 4.0,
  • WiFi 802.11b/g/n,
  • aparat 8 Mpix (interpolacja do 13 Mpix),
  • kamerka 2 Mpix (interpolacja do 5 Mpix),
  • port microUSB 2.0 z USB OTG,
  • złącze słuchawkowe 3,5mm,
  • slot kart microSD do 64GB,
  • czytnik linii papilarnych,
  • akumulator o pojemności 3000 mAh,
  • wymiary: 153 x 77,6 x 7,9 mm,
  • waga: 163 g.

Cena w momencie publikacji recenzji: 369 złotych.

WIDEORECENZJA

WZORNICTWO, JAKOŚĆ WYKONANIA

Homtom HT17 jest przedstawicielem najniższego segmentu cenowego, więc nie należy spodziewać się żadnych rewelacji. Mimo wszystko po wzięciu telefonu do ręki nie mamy wrażenia, że obcujemy z tandetnym urządzeniem. Pod względem samej stylistyki Chińczycy postawili na prosty, typowy dla ich „budżetowców” design. Czy testowany smartfon może się podobać? Po części tak, ale jest to spowodowane przede wszystkim ładnymi klapkami, które, o czym warto pamiętać, są wymienne, więc w każdej chwili możemy odświeżyć wygląd swojego smartfona.

Obudowa w całości wykonana jest z tworzywa sztucznego. Na froncie nie znajdziemy żadnego specjalnego szkła hartowanego, pojawiła się za to folia ochronna od producenta – miły dodatek, często spotykany w pudełkach z chińskimi smartfonami. Przede wszystkim chroni ekran przed uszkodzeniami i robi to w sposób bardzo dobry. Zastosowany plastik w praktyce sprawdza się bardzo dobrze. Nie ma jakichkolwiek problemów w codziennej eksploatacji, jedyne zastrzeżenia mogę mieć do obwódki tylnego aparatu, z której schodzi srebrna farbka, czy też ścierającego się napisu Homtom z klapki. Jednak te niuanse zdecydowanie nie przeszkadzają. W dodatku HT17 oferuje ponadprzeciętną jakość spasowania elementów, oczywiście zestawiając go z bezpośrednimi rywalami. Pod tym względem model ten łapie mocnego plusa.

Smartfon nieźle leży w dłoni, choć część użytkowników nie poradzi sobie z komfortową obsługą urządzenia jedną dłonią. Cóż, 5,5-calowy ekran niewątpliwie zajmuje sporo miejsca. W dodatku ramki wokół wyświetlacza są spore, choć zważywszy na cenę naprawdę nie jest źle. Dłuższe rozmowy telefoniczne nie męczą, HT17 do nich się nada, aczkolwiek jakość rozmów mogłaby być nieco lepsza, ale o tym nieco później. Jeżeli jesteśmy już przy słabszych stronach Homtoma muszę napisać o nieznacznie wystającym ponad obudowę obiektywie aparatu.

Z przodu mamy 5,5-calowy wyświetlacz IPS, pod którym znajdziemy trzy dotykowe przyciski funkcyjne (od lewej): powrót, ekran startowy oraz wstecz; a nad – głośnik do rozmów, kamerkę przednią i zestaw czujników. Z tyłu ujrzymy „oczko” aparatu z pojedynczą diodą doświetlającą, skaner linii papilarnych, a także głośnik multimedialny. Po zdjęciu klapki uzyskamy dostęp do wymiennej baterii, slotów na dwie karty microSIM i kolejnego na microSD.

Dostępne w recenzowanym smartfonie złącza ulokowano na górnej krawędzi, są to: złącze słuchawkowe 3,5 mm i port microUSB 2.0. Równolegle mamy jedynie mikrofon. Po prawej umieszczono przyciski zasilania oraz głośności, które charakteryzują się przyjemnym skokiem i nie mają nadmiernych luzów.

Na pokładzie pojawiła się również dioda powiadomień, praktyczna, ale rzadko spotykana rzecz w tak tanich smartfonach. Szkoda jednak, że w HT17 działa ona dosyć przeciętnie. Po pierwsze świeci tylko na zielono, po drugie mruga dopóki nie odczytamy, bądź nie usuniemy nowego powiadomienia, niezależnie od tego, czy używamy smartfona, czy ten po prostu leży np. na półce. Wymagałoby to nieco dopracowania.

WYŚWIETLACZ

Przekątna 5,5 cala jest rzadko spotykana wśród tanich propozycji. Homtom jednak wyszedł naprzeciw wymaganiom sporej rzeszy klientów i w HT17 znajdziemy spory ekran. Niewątpliwie uprzyjemnia on korzystanie z urządzenia, aczkolwiek wpływa negatywnie na same gabaryty. Cóż, zawsze jest coś za coś.

homtom-ht17-ekran-2

Rozdzielczość HD to 1280 x 720 pikseli, co przy wyświetlaczu tej wielkości przekłada się na zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 267 ppi. Bynajmniej nie jest to wynik rewelacyjny. Dostrzeżenie pojedynczych pikseli nie stanowi większego wyzwania, jednak na co dzień nie będziemy na to zwracać szczególnej uwagi, w dodatku w low-endzie trudno oczekiwać Full HD.

Matryca została wykonana w technologii TFT LCD. Charakteryzuje się ona przeciętnym odwzorowaniem barw, które wydają się być nieco zbyt wyblakłe, w ustawieniach z kolei nie znajdziemy niestety osobnej zakładki, która pozwoliłaby na regulację ich temperatury. Zadziwiająco dobrze wypadają kąty widzenia. Biel wygląda dobrze, choć można zauważyć delikatne jasnoniebieskie zabarwienie, czernie wpadają natomiast w szarość.

homtom-ht17-ekran-1

Recenzowany model legitymuje się ponadto obecnością automatycznej regulacji jasności ekranu, działającej bardzo dobrze. Jednak jeżeli chodzi o komfort używania HT17 w ciemnych pomieszczeniach czy też na dworze w słoneczne dni, nie jest już tak kolorowo. Jasność minimalna powinna być nieco niższa, maksymalna natomiast wyższa. Mimo wszystko ciągle należy mieć na uwadze aspekt niskiej ceny, w obliczu której te wady nie są przesadnie poważne.

homtom-ht17-ekran-5

Smartfon bezbłędnie reaguje na dotyk, aczkolwiek drobne zastrzeżenia można mieć do czasu reakcji. Niestety, niedobory pamięci operacyjnej dają o sobie znać wielokrotnie. Owszem, pisanie wiadomości, maili czy szukanej frazy w wyszukiwarce nie doprowadza do szału, jednak wielokrotnie przy wprowadzeniu tekstu mogą pojawić się niewielkie spowolnienia. Jednak w porównaniu do rywali i tak jest bardzo dobrze.

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Jakość dźwięku
  3. Skaner linii papilarnych. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Smartfon do testów dostarczył sklep geekbuying.