Wszelkiego rodzaju targi technologiczne to świetna okazja do spotkań z przedstawicielami przeróżnych firm. Dziś skorzystałam z zaproszenia francuskiego Wiko, by poznać prezentowane przez firmę nowości. I mimo, że na stole rozłożono przede mną całą masę kolorowych smartfonów, moją uwagę najbardziej przykuła inteligentna opaska Wiko WiMate.
WiMate ma trzy cechy charakterystyczne: wyświetlacz OLED o przekątnej 0,73” i rozdzielczości 128 x 88 pikseli, pulsometr oraz różnokolorowe silikonowe paski (o długości 24 cm). Do tego spełnia normę odporności IP67, dzięki której nie jest mu straszny kontakt z wodą w postaci deszczu czy lekkiego zachlapania. Wymiary opaski to 39,8 x 17 x 9,5 mm, a waga: 19 gramów.
Funkcje WiMate są standardowe dla każdej opaski inteligentnej, więc tu raczej nie będzie efektu zaskoczenia. Jest mowa przede wszystkim o śledzeniu aktywności użytkownika (liczeniu kroków, dystansu, kalorii) oraz monitorowaniu snu. Do tego oczywiście dochodzi wyświetlanie powiadomień z podłączonego do opaski smartfona (za pomocą Bluetooth 4.0), a kompatybilne są modele z Androidem od 5.0 w górę oraz iOS – od 8.0 w górę. Powiadomienia mogą być wyświetlane prawdopodobnie z większości aplikacji, w tym z mejli oraz najważniejszych społecznościówek: Facebooka, Messengera, Twittera, Skype czy WhatsApp.
Jest też opcja znajdowania smartfona, budzenia (alarm wibracyjny o ustalonej godzinie, bez tzw. inteligentnego budzika) oraz asystenta użytkownika. Ten ostatni to nic innego jak proste porady mające na celu zmotywowanie nas do osiągnięcia wyższych dziennych celów, czyli pokonywania jak największych dystansów. Co istotne, opaska oferuje możliwość synchronizacji danych zarówno z Google Fit, jak i Apple HealthKit. Za jej czas pracy odpowiada akumulator o pojemności 60 mAh. Z założenia ma pozwolić na ok. 5 dni działania, ale nie wiadomo w jakim scenariuszu.
WiMate, jak spora część dostępnych na rynku opasek, ma pulsometr. O ile jednak naprawdę świetnie radzi sobie z pomiarami, gdy jest się statycznym (np. podczas siedzenia), tak podczas poruszania się jest już z tym nieco gorzej – tu za punkt odniesienia służył mi Garmin VivoActive HR, który raczej rzadko się myli. Ale oczywiście trudno jest ocenić działanie pulsometru po kilku minutach – na to potrzebne są testy długoterminowe, a te, mam nadzieję, możliwe będą do przeprowadzenia przeze mnie już niebawem.
Opaska Wiko WiMate trafi do sprzedaży w naszym kraju w czwartym kwartale bieżącego roku (mówi się o październiku/listopadzie) w cenie wynoszącej 449 złotych. Obawiam się, że to zbyt wysoka cena jak na ten produkt. Czas jednak pokaże, czy miałam rację.
Aktualizacja:
Dodałam wideo:
