Nubia Z11 ponownie w TENAA. Ale nieco odmieniona

Nubia Z11 już raz pojawiła się w TENAA i zdawać by się mogło, że wiemy na jej temat wszystko. Tymczasem do chińskiej agencji certyfikującej „zawitała” nowa wersja tego modelu, która od pierwowzoru różni się przede wszystkim niektórymi elementami wyglądu oraz dwukrotnie większą ilością pamięci wewnętrznej.

Zmiany zaszły na obu krawędziach bocznych Nubii Z11. Na prawej, dotykowe, oddzielone od siebie i znajdujące sie w wyżłobionych zagłębieniach klawisze do regulacji głośności zostały zastąpione przez „klasyczne”, czyli „wciskane” i połączone ze sobą. Z lewej natomiast dodatkowy przycisk z okręgiem w środku, którego przeznaczenie ciężko określić, całkowicie zniknął. Porównajcie sami:

Wygląd zarówno panelu przedniego, jak i tylnego pozostał taki sam, aczkolwiek w związku ze zmianami na bokach, widać „wystające” dodatkowe elementy z prawej strony (patrząc od frontu):

Ostatnią różnicę względem pierwotnie certyfikowanej przez TENAA Nubii Z11 można zauważyć w ilości pamięci wewnętrznej. Ta ww. ma 32 GB przestrzeń na pliki, podczas gdy „nowa” ma jej już 64 GB. Pozostała specyfikacja w obu przypadkach pozostaje bez zmian, więc wciąż mamy do czynienia m.in. z 5,5-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości Full HD (1080×1920), czterordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon 820 2,15 GHz z Adreno 530, 4 GB RAM, aparatami 16 Mpix (tył) i 8 Mpix (przód) oraz akumulatorem o pojemności 2900 mAh.

Niestety nie ma co liczyć, że w ciągu najbliższych dni zobaczymy Nubię Z11. Najpierw bowiem, 7 czerwca, ma odbyć się prezentacja Nubii Z11 Max i producent nic nie wspomina o tym, że jednocześnie zadebiutuje Nubia Z11. Dlatego na premierę tej ostatniej musimy jeszcze poczekać. Jak długo – nie wiadomo.

Źródło: TENAA przez GizChina