Recenzja Samsunga Galaxy J5 (2016)

Godny polecenia smartfon ze średniej półki

Niedawno zakończyłem testowanie Samsunga Galaxy J5. Teraz przyszedł czas na ocenę jego następcy, czyli Galaxy J5 (2016), który stanowi udoskonaloną wersję pierwowzoru, a jego cena w sklepach startowała z poziomu 1099 złotych (już zdążyła spaść do 999 złotych). W portfolio koreańskiego giganta pełni on rolę modelu ze średniej półki, stanowi łącznik pomiędzy niższymi modelami serii J, a przedstawicielami lepiej wykonanej rodziny Galaxy A. Jak wypada po kilkunastu dniach intensywnych testów? Czy mogę go polecić? Co warto o nim wiedzieć?

Samsung Galaxy J5 (2016) to spora zmiana względem poprzednika, jeżeli chodzi o wykonanie. Przede wszystkim nowy model nie sprawia już ani trochę wrażenia zabawki. Metalowa ramka i świetne spasowanie całości robi pozytywne pierwsze wrażenie, a na pochwałę zasługuje fakt, że mamy tutaj również zdejmowalną tylną klapkę. Dzięki temu możemy w każdej chwili szybko wymienić baterię o pojemności aż 3100 mAh.

Na papierze Galaxy J5 (2016) to „przeciętniak”, jednak dla zwykłych użytkowników Snapdragon 410, 2GB RAM i 16GB pamięci wbudowanej stanowią rozsądne połączenie. Niewątpliwym atutem pozostaje obecność Androida 6.0.1 Marshmallow z najnowszą wersją nakładki Touchwiz. Co jeszcze oferuje ten mid-range Koreańczyków? Na jego wyposażeniu znajdziemy pełne wyposażenie z zakresu łączności (NFC, LTE, WiFi, Bluetooth, radio FM), aparat 13 Mpix, kamerkę 5 Mpix czy też slot kart microSD.

Dane techniczne Samsung Galaxy J5 (2016) SM-J510FN:

  • 5,2-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli),
  • Qualcomm Snapdragon 410 (4 x ARM Cortex A53 1,2GHz) z Adreno 306,
  • 2GB RAM,
  • 16GB pamięci wbudowanej,
  • slot kart microSD do 128GB,
  • Android 6.0.1 Marshmallow z Touchwiz,
  • Wi-Fi 802.11b/g/n,
  • LTE Cat. 4 (pobieranie do 150Mbps, wysyłanie do 50Mbps),
  • Bluetooth 4.1,
  • NFC,
  • GPS, A-GPS, Glonass,
  • aparat 13 Mpix z f/1.9 i pojedynczą diodą doświetlającą,
  • kamerka 5 Mpix z f/1.9 i pojedynczą diodą doświetlającą,
  • bateria o pojemności 3100 mAh,
  • wymiary: 145,5 x 72,4 x 8,1 mm,
  • waga: 158 g.

Smartfon kosztuje w polskiej dystrybucji 999 złotych.

WIDEORECENZJA

WZORNICTWO, JAKOŚĆ WYKONANIA

Samsung Galaxy J5 (2016) kontynuuje stylistykę poprzednika, aczkolwiek producent zdecydował się zrezygnować z obłych kształtów ramki, która stała się nieco bardziej kwadratowa. Poza tym poważniejszych zmian w wyglądzie trudno się doszukiwać. Koreańczycy przyzwyczaili nas, że poszczególne modele są do siebie bardzo podobne, a patrząc na recenzowane urządzenia trudno mieć im to za złe. Owszem, J5 (2016) trudno uznać za wyróżniający się ze stawki model, ale na żywo prezentuje się on elegancko i schludnie.

Przejdźmy teraz do jakości wykonania oraz zastosowanych materiałów. Własnie w tej kategorii zmiany poszły najdalej – o ile poprzednik mógł jeszcze sprawiać wrażenie taniej, plastikowej zabawki, o tyle tutaj sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Całość jest perfekcyjnie spasowana. Dopełnieniem całości pozostaje metalowa ramka – biorąc ten smartfon do dłoni czuć, że obcujemy z bardzo dobrze wykonanym urządzeniem. Także przyciski fizyczne idealnie przylegają do obudowy. Co jeszcze należy napisać w tym miejscu? Z pewnością należy zaznaczyć, że mamy swobodny dostęp do baterii za sprawą zdejmowalnej, plastikowej klapki. Jest ona dobrej jakości, lecz po kilkunastu dniach testów zauważymy na niej nieliczne rysy.

Telefon komfortowo trzyma się w dłoni. Po pierwsze, nie wyróżnia się ona sporymi rozmiarami, choć jest trochę większa od poprzednika, a po drugie mamy delikatnie zaokrąglone po bokach plecki, co znacząco ułatwia pewny chwyt smartfona. Masa wynosi dokładnie 158 g. Galaxy J5 (2016) nie należy do najcięższych urządzeń w stawce, a dłuższe rozmowy z nim przy uchu nie należały do męczących. Nie można zapomnieć o dostępności trybu obsługi jedną ręką. Obszar roboczy wówczas się zmniejsza, dzięki czemu telefon staje się jeszcze bardziej poręczny.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja (11)

Na froncie ujrzymy przede wszystkim 5,2-calowy wyświetlacz, który jak na razie wykazał się sporą odpornością na zarysowania, co jest niewątpliwym atutem. Pod nim znajdziemy przycisk fizyczny Home, a po jego bokach dotykowe Ostatnich aplikacji oraz Wstecz, ale niestety nie są one podświetlane. Na ekranem mamy z kolei głośnik do rozmów, 5-megapikselową kamerkę, lampę doświetlającą oraz zestaw czujników, wśród których ponownie zabrakło czujnika światła.

Z tyłu mamy minimalnie wystające nad obudowę „oczko” aparatu wraz z diodą doświetlającą oraz głośnikiem multimedialnym. Na prawym boku telefonu jest klawisz zasilania, równolegle znajdziemy dwa przyciski głośności. Złącze słuchawkowe 3,5 mm i microUSB 2.0 pojawiły się na dolnej krawędzi smartfona, a obok nich jest także mikrofon.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja (2)

WYŚWIETLACZ

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja-1

Przekątna wyświetlacza wzrosła o 0,2 cala względem poprzednika i wynosi aktualnie dokładnie 5,2 cala, co stanowi nadal rozsądny rozmiar pozwalający jeszcze na komfortową obsługę telefonu jedną dłonią. Mimo wszystko nie wszystkim taka zmiana przypadnie do gustu. W praktyce pozwala na przyjemne konsumowanie oraz tworzenie treści, a smartfon wciąż wyróżnia się rozsądnymi rozmiarami.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja-3 (3)

Całość uzupełniono rozdzielczością HD. 1280 x 720 pikseli przy 5,2 cala oznacza zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 282 punktów – wyświetlane czcionki są wystarczająco ostre, choć wprawne oko bezproblemowo dostrzeże pojedyncze „kropki”. Z jednej strony rywale w tym segmencie cenowym oferują już Full HD, ale z drugiej niższa rozdzielczość oznacza dłuższy czas pracy i lepszą wydajność. Samsung postanowił tutaj pójść na kompromis.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja-2 (2)

Zastosowany ekran wykonano w technologii Super AMOLED. Dzięki temu wyświetlacz charakteryzuje się soczystymi barwami, znakomitymi kątami widzenia oraz perfekcyjną czernią, a kontrast robi ogromne wrażenie. Znaczącą zmianą względem poprzednika jest możliwość zmiany trybu pracy wyświetlacza: adaptacyjny, Kino AMOLED, Zdjęcie AMOLED oraz podstawowy (oferuje najbardziej naturalne kolory). Zależnie od wybranej opcji zmienia się również biel, lecz niezależnie od wariantu wyróżnia się delikatną żółtawą poświata. W codziennym użytkowaniu jest to niewidoczne, ale dostrzeżemy ją w przypadku porównania J5 (2016) z urządzeniem z ekranem IPS.

Jasność minimalna oraz maksymalna są w pełni zadowalające. Przede wszystkim Samsunga Galaxy J5 (2016) możemy komfortowo  korzystać w każdych warunkach, niezależnie, czy będzie to środek nocy w domu, czy też słoneczne popołudnie na dworze – model ten sprawdzi się zawsze. Minimalny minus należy się za spore refleksy na ekranie. W dodatku producent ponownie postanowił nie wyposażać swojego „średniaka” w automatyczną regulację wyświetlacza – Samsungu, serio? W tej cenie powinno to być wyposażenie obowiązkowe. Na otarcie łez mamy tryb Na Zewnątrz, który na maksymalnie 15 minut zwiększa jasność ekranu.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja-1

Preinstalowana klawiatura wyróżnia się kilkoma funkcjami. Pozwala na szybkie i przyjemne wprowadzanie tekstu, a Galaxy J5 (2016) nie dostaje zadyszki nawet przy szybszym pisaniu. Mamy tutaj cztery rzędy znaków z piątym dodatkowym z cyframi, nie brakuje możliwości swype’owania, włączenia autokorekty czy też słownika. W tej kategorii koreański telefon działa na szkolną piątkę.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja-2 (1)

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności. Jakość dźwięku
  3. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Samsunga Galaxy J5 2016 do testów dostarczył X-KOM. Dzięki!