Użytkownicy smartfonów z serii Lumia nie otrzymają w tym roku aktualizacji do Windows 10 Mobile

Chociaż na rynku pojawia się coraz więcej smartfonów z Windows 10 Mobile, to w Polsce najłatwiej zdobyć Lumię 550, Lumię 950 i Lumię 950 XL. O ile pierwsza z nich jest jeszcze osiągalna dla każdego (jej cena wynosi około 500 złotych), to na dwie pozostałe pozycje mogą pozwolić sobie wyłącznie ci bardziej zamożni.

Zapewne gros użytkowników smartfonów z Windows Phone nie dba o to czy i kiedy otrzyma aktualizację  do najnowszej wersji systemu. Z drugiej strony istnieje pewna grupa, która bardzo jej wyczekuje. Niestety okazuje się, że cierpliwość tych osób zostanie wystawiona na próbę, ponieważ ich „starsze” Lumie muszą jeszcze trochę poczekać na Windows 10 Mobile.

Blisko pół roku temu wyciekła lista smartfonów, które mogą spodziewać się aktualizacji. Informacje te zostały oficjalnie potwierdzone przez Microsoft dwa miesiące później. Przy okazji zapewniono, że proces ruszy w grudniu. Teraz jednak okazuje się, że wcale tak się nie stanie:

W listopadzie tego roku zaprezentowaliśmy Windows 10 Mobile, oferujący całkowicie nowe funkcje, takie, jak Continuum i uniwersalne aplikacje, a także Lumię 950 i Lumię 950 XL. Proces aktualizacyjny dla wybranych Lumii, pracujących obecnie pod kontrolą Windows Phone 8 i 8.1 rozpocznie się na początku przyszłego roku.

Microsoft

Na miejscu posiadaczy tych urządzeń podszedłbym z pewnym dystansem do powyższej informacji. Nie sprecyzowano bowiem dokładniej, kiedy Windows 10 Mobile zagości na „starszych” Lumiach. Początek przyszłego roku może równie dobrze zmienić się w jego połowę i tak dalej – skoro producent już raz przesunął termin, to nie ma pewności, że nie zrobi tego ponownie.

Szybki update do najnowszej wersji systemu był asem w rękawie Microsoftu – bo który producent smartfonów z Androidem aktualizuje swoje budżetowce (nie mówię tu o serii Android One)? Dla Amerykanów powinno być bardzo ważne, aby nie przeciągać tego procesu w nieskończoność. Inaczej może to zrazić sporą część (nielicznych już i tak) użytkowników do jego produktów – przecież nikt nie lubi niedotrzymanych obietnic…

Źródło: Neowin