IFA 2015: Przedstawienie Samsunga Galaxy Note 5 + klawiatura

Podczas berlińskich targów IFA miałem okazję poznać osobiście Samsunga Galaxy Note 5, czyli najnowszego smartfona południowokoreańskiego producenta z rysikiem S-Pen. Czy zrobił on na mnie wrażenie, jak się prezentuje „na żywo”? wszystkiego dowiecie się w tym wpisie.

Samsung Galaxy Note 5 wykonany jest bardzo podobnie do Samsunga Galaxy S6. Na tyle znajdziemy szkło, które jest lekko zakrzywione na boki, co jest jakby odwrotnością Samsunga Galaxy S6 Edge – zamiast okrągłego ekranu mamy zaokrąglone krawędzie obudowy. Ramki wykonane są oczywiście z metalu. Smartfon dostępny jest w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, złotej, srebrnej i białej. Ja miałem możliwość zapoznać się z dwiema pierwszymi opcjami, które oczywiście zbierały odciski palców na każdym kroku. Na przodzie umieszczono wyświetlacz o przekątnej 5,7-cala w rozdzielczości Quad HD. Poza tym mamy tu kamerkę do selfie, podstawowe czujniki, klawisze dotykowe oraz fizyczny przycisk home.

DSC00263

DSC00244

Na prawej krawędzi znajdziemy włącznik zasilania, na przeciwległym boku umieszczono klawisze głośności. Na górze umieszczono mikrofon i slot na kartę nano SIM, bardzo zaskoczyło mnie to, że w smartfonie nie znajdziemy podczerwieni, która była dostępna już od kilku generacji flagowych urządzeń Samsunga. Od dołu znajdziemy złącze słuchawkowe i micro USB, a także mikrofon i głośnik. Nie zabrakło też miejsca na rysik S-Pen, który jest lekko wysuwany po naciśnięciu jego końcówki. Na tyle znajdziemy aparat główny z diodą LED oraz pulsometr.

DSC00281

DSC00277

DSC00274

DSC002440

DSC00259

W kwestii specyfikacji to jak wiadomo Samsung Galaxy Note 5 działa dzięki obecności procesora Exynos 7420 wraz z układem graficznym Mali-T760 oraz 4GB pamięci RAM. Do dyspozycji użytkownika przeznaczono 32 lub 64GB pamięci wbudowanej, niestety bez slotu na karty microSD. Całość dopełnia akumulator o pojemności 3000mAh, który możemy naładować bezprzewodowo oraz system operacyjny Android w wersji 5.1 Lollipop z nakładką TouchWiz.

Nakładka jest bardzo dobrze wyposażona, lecz nie znajdziemy tu zbyt wielu nowości. Obecne są takie funkcje jak multiwindow, czyli możliwość uruchomienia dwóch aplikacji jednocześnie, możemy także uruchomić małe wersje programów, które da się dowolnie przenosić i zmieniać ich rozmiar. Aplikacje są zrobione w tym samym, Samsungowym stylu, jedynie względem S6 zostały zmienione niektóre ikony.

Co do płynności to nie powinienem się wypowiadać – nie da się stwierdzić, czy telefon będzie cały czas działał dobrze po zaledwie paru chwilach zabawy. Mogę jednak powiedzieć, że przez te parę minut nic się nie przycięło ani żadna aplikacja się nie przeładowała. Ciekawe, czy po 4 miesiącach będzie tak samo źle jak w przypadku Galaxy S6, o czym pisała jakiś czas temu Kasia.

Aparat w Samsungu Galaxy Note 5 trzeba przyznać, że jest bardzo dobry. Jest to ta sama, 16-megapikselowa matryca co w Samsungu Galaxy S6. Oprogramowanie zostało tu bardzo uproszczone – tryby są przedstawiane jako małe kółeczka. Mamy dostępny tryb automatyczny, tryb ręczny, w którym możemy dostosować wszystkie parametry zdjęcia według własnego uznania, możliwość wykonania zdjęcia z późniejszym wyborem pola ostrości, tryb panoramiczny, kolaż wideo, transmitowanie filmu na YouTube, szybki i powolny ruch oraz zdjęcie obiektu z każdej strony, które możemy potem przesuwać. Oprócz tego można pobrać kilka kolejnych trybów przygotowanych przez producenta.

DSC00257

Na przodzie zagościła 5-megapikselowa kamerka, która robi bardzo dobre zdjęcia. Podobnie jak we wcześniejszych modelach nie musimy klikać za każdym razem na ekran żeby wykonać fotografię – wystarczy lekkie dotknięcie pulsometra.

W funkcjach rysika S-Pen zaszła jedna poważna zmiana. Polecenie wskazywane, które do tej pory było uruchamiane w formie małego kółeczka w dowolnej części ekranu zostało zamienione w pasek po prawej stronie wyświetlacza. Umożliwia ono uruchomienie notatek z akcji, zaznaczania i zapisywania wybranych fragmentów wyświetlacza, a także wykonać zrzut ekranu, po którym możemy od razu pisać. Te opcje były dostępne od Samsunga Galaxy Note 3, w najnowszym przedstawicielu tej serii pojawiły się jeszcze trzy opcje. Co ważne można je dowolnie dostosować. Producent umożliwił bowiem dodanie trzech dowolnych aplikacji, do których możemy w prosty i, przede wszystkim, szybki sposób przejść bezpośrednio z polecenia wskazywanego.

DSC00269

Co do wysuwania rysika mam pewne wątpliwości. Czasami jest trudno chwycić końcówkę S-Pena, szczególnie, gdy telefon jest w jakimś pokrowcu. Jednak trzeba przyznać, że wygląda to bardzo elegancko – o wiele lepiej niż wycięcie w obudowie.

Co do pokrowców to można wybierać w wielu modelach. Najciekawszym jest chyba etui z… klawiaturą. Jest ona nakładana na przód wyświetlacza i łączy się ze smartfonem bezprzewodowo. Po podłączeniu jej uruchamia się specjalny tryb, w którym wyświetlacz jest nieco węższy, dzięki czemu klawiatura nie zasłania żadnych treści. Co do wygody pisania na tej klawiaturze mam mieszane uczucia. Nie za każdym razem trafiałem w tą literę co chciałem dodatkowo czasem trzeba kilkukrotnie wcisnąć jakiś klawisz. Ciekawe jest to, że mamy dodatkowe klawisze umożliwiające dodanie od razu dużej litery lub jakiegoś symbolu. Sprawia to, że z klawiatury korzysta się komfortowo, może nawet w jakimś stopniu podobnie jak na komputerze.

DSC00309

DSC00317

Oprócz etui z klawiaturą dostępne są pokrowce z miejscem na kartę kredytową, przeźroczyste etui, zwykłe „plecki”, a nawet z różnymi kryształkami. Ciekawą opcją wydaje się jeszcze etui z wbudowaną dodatkową baterią, która nie jest podłączana przez port USB, lecz ładuje naszego smartfona bezprzewodowo.

Ogólnie rzecz biorąc Samsung Galaxy Note 5 zrobił na mnie dobre wrażenie – jest to bardzo ładny, dobrze wykonany telefon ze sporą ilością funkcji. Najbardziej jednak boli mnie brak obecności slotu na karty microSD. Niestety nadal nie wiadomo kiedy, lub czy w ogóle, urządzenie pojawi się w naszym kraju. Szkoda…

Dajcie znać co Wy sądzicie o Samsungu Galaxy Note 5, a poniżej umieszczam film z prezentacją tego urządzenia.