LG G4 staje się coraz ciekawszy ze względu na jasny obiektyw

Aparaty w smartfonach z roku na rok odgrywają coraz większą rolę. Znam osoby, które nawet odstawiły swoje „małpki” na rzecz właśnie telefonu, bo uważają, że jakość oferowana przez to mobilne urządzenie w zupełności im wystarcza. I nic dziwnego, bo najnowsze high-endowe smartfony oferują całkiem zaawansowane matryce, które świetnie radzą sobie ze zdjęciami w dobrych warunkach oświetleniowych. Gorzej jest natomiast z fotografowaniem nocą.

Od jakiegoś czasu posiadam Samsunga Galaxy Note 4 z jasnym obiektywem f/1.9, który potrafi zrobić doskonałe zdjęcia nocne (pod warunkiem, że nie włączy się automatyczny tryb nocny, który… wszystko psuje). Wspominam o tym nie bez powodu. Otóż LG w swoim najnowszym flagowcu zastosuje jeszcze ciekawszą matrycę, która powinna uzyskiwać jeszcze lepszej jakości zdjęcia.

Z najnowszej przedpremierowej zajawki dowiadujemy się, że prawdopodobnie najwięcej uwagi względem poprzedniej generacji koreański koncern poświęcił na dopracowanie aparatu. Okazuje się, że w LG G4 będziemy mieli do czynienia z jeszcze jaśniejszym obiektywem – f/1.8, co dosłownie miażdży poprzednią generację pod względem przysłony – f/2.4. To z kolei powinno znacznie wpłynąć na możliwości fotograficzne nadchodzącego smartfona LG, co niewątpliwie cieszy.

Tym bardziej, że w nowym interfejsie użytkownika, UX 4.0, LG również zamierza postawić na jeszcze bardziej intuicyjną obsługę aparatu. Ma się z tym wiązać między innymi możliwość robienia zdjęć za pomocą fizycznego przycisku do regulacji głośności, jak również korzystania z trzech trybów: prostego (automatycznego), podstawowego oraz manualnego.

Nie ukrywam, że LG G4 staje się w moich oczach coraz ciekawszy. A jego premiera już 28 kwietnia.

https://www.youtube.com/watch?v=yZdWPqpVbEk