Osoby grające w bardziej wymagające gry na tablecie napotykają jeden podstawowy problem. Sterowanie. Bez dedykowanego pada czy klawiatury i myszki, rozgrywka bywa mocno utrudniona, szczególnie gdy mamy do czynienia z dynamicznie zmieniającą się akcją.
Twórcy gier na dachówki, starają się jak najlepiej ułatwić kontrolę, ale pozostają ograniczeni potencjalnymi możliwościami – do dyspozycji mają dotykowy ekran oraz wbudowane czujniki ruchu (kompas, żyroskop, akcelerometr). Kolejnym problemem jest brak spójności – każda gra ma osobny interfejs i graczom ciężko przestawić się między różnymi rozwiązaniami.
Microsoft najprawdopodobniej chce częściowo wyeliminować to zjawisko, wprowadzając uniwersalny ekranowy interfejs, układem przycisków przypominający kontroler Xboxa. Do amerykańskiego urzędu patentowego trafiło zgłoszenie prezentujące ekranowe rozmieszczenie przycisków, widoczne na poniższym rysunku.
Już na pierwszy rzut oka widać, że obsługa ma odbywać się dwoma kciukami, tak jak za pomocą tradycyjnego pada. Obok dwóch wirtualnych dżojstików znajdziemy tam guziki A, B, X i Y. Treść patentu wskazuje na to, że będzie można ingerować w rozmieszczenie i wielkość interfejsu, a obsługa dżojstików będzie uwzględniać siłę nacisku. Do tej drugiej funkcji będą oczywiście potrzebne dedykowane rozwiązania sprzętowe i specjalne ekrany. Czy jest to pewna sugestia, dotycząca tabletu Xbox Surface? Być może, ale jest za wcześnie, żeby wyciągać takie wnioski.
Rozwiązanie to jest niewątpliwie ciekawe i pomogłoby graczom łatwiej obsługiwać ulubione rozgrywki. Czy Wy też miewacie problemy z dotykową obsługą gier?
