Android na tablecie z procesorem Intela? A dlaczego nie?

Na rynku tabletów wytworzył się wyraźny podział, według którego urządzenia oparte o układy w architekturze x86 to domena głównie najnowszego Windowsa, natomiast te oparte o ARM wykorzystują Androida lub iOS. Inżynierowie z intelowskiego Open – Source Technology Center pracowali jednak przez ostatnie pół roku nad dostosowaniem kodu źródłowego z Android Open Source Project pod architekturę x86 na tabletach. Najnowsza wersja ich dzieła, Android-IA, ujrzała właśnie światło dzienne.

Android on Intel Architecture, bo tak brzmi pełna nazwa projektu, oparty jest o kod źródłowy obecnie najnowszego Androida 4.2.2. Są pewne różnice w kodzie źródłowym w stosunku do AOSP – przede wszystkim to, że Android-IA działa w oparciu o najnowsze (3.8) jądro Linux. System wspiera technologie raczej rzadko występujące w tabletach z Androidem – UEFI albo Ethernet – i wykorzystuje intelowskie otwartoźródłowe sterowniki do kart graficznych.

Najciekawszą możliwością oferowaną przez Android-IA jest jednak opcja dual-boot obok zainstalowanego już Windowsa. System dysponuje graficznym instalatorem, wspólnym dla wszystkich wspieranych urządzeń (z jednym wyjątkiem). Jakie więc tablety wspiera obecnie Intel? Lista jest bardzo krótka i obejmuje Acera Iconia W700, Lenovo X220T i X230T, oraz Samsunga XE700T – support dla tego ostatniego urządzenia wciąż jest rozwijany, a instalacja wymaga kombinowania z aktualizacjami UEFI i podobnymi atrakcjami.

Powinno oczywiście dziwić to, że wspierane tablety to urządzenia z dosyć mocarnymi, niskonapięciowymi procesorami i5 z rodzin Sandy i Ivy Bridge, brakuje natomiast wsparcia dla bardziej energooszczędnych urządzeń opartych o najnowsze Atomy w architekturze Clovertrail. Twórcy stwierdzają w FAQ projektu wprost, że na razie nie przewidują wsparcia dla Atomów lub smartfonowych procesorów Medfield.  Sęk w tym, że instalacja Androida na prawie-że pełnoprawnym pececie z dosyć mocnym procesorem może wydawać się mało atrakcyjna. Użytkownik takiego urządzenia traci ogromną bazę oprogramowania dla platformy Windows, a jednocześnie dostaje urządzenie z krótszym czasem pracy w stosunku do tabletów z Androidem na ARM.  Jest też istotna różnica pomiędzy Androidem-IA i buildami tego systemu z telefonów opartych o układy Intela – w chwili obecnej nie ma możliwości odpalania aplikacji z Google Play napisanych w kodzie natywnymnie jest to jakaś wielka ilość, ale może to odciąć użytkowników od sporej ilości gier.

W chwili obecnej więc projekt stanowi raczej ciekawostkę, ale poświęcenie Intela jest godne podziwu. Warto również pamiętać, że Android-IA zapewnia pełen dostęp do kodu źródłowego, tak więc może się okazać, że niedługo magicy z XDA Developers powiększą bazę wspieranych urządzeń. Intel obiecał też w swoim czasie wsparcie dla układów Clovertrail na platformach linuxowych, a rynek tabletów z Androidem na pewno byłby dla firmy z Santa Clara łakomym kąskiem. Jaki sens z biznesowego punktu widzenia miałoby bowiem dodawanie własnych zmian do Android Open Source Project, jeśli Intel nie planuje ekspansji w tym kierunku? Pierwszy ruch mogliśmy zaobserwować na targach MWC, gdy Asus zaprezentował Fonepada – wszak urządzenie działa w oparciu o najnowszego Atoma.

A co Wy o tym sądzicie? Uśmiech do społeczności czy długoterminowe planowanie?

Źródła: Phoronix, Android-IA